Do zdarzenia doszło w czwartek, 16 stycznia. Tuż przed godz. 18 policjanci z Lipska podczas patrolu zauważyli samochód wbity w drewniany budynek. W aucie nie było kierowcy.
- Obecni na miejscu policjanci ustalili właściciela porzuconego pojazdu, który chwilę później został zatrzymany. Okazało się, że 45-latek wsiadł za kierownicę, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. Monika Karasińska z lipskiej policji.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, za które grozi mu kara do trzech lat więzienia, grzywna i zakaz kierowania pojazdami.















Napisz komentarz
Komentarze