Czarni Radom wygrali z REA BAS Białystok!

Ostatni czas był pełen emocji dla radomskich kibiców. Po spadku Czarni nie radzili sobie najlepiej; wygrali co prawda z Bydgoszczą, ale od tego czasu zaliczyli aż pięć porażek z rzędu. Zarząd klubu uderzył pięścią w stół i pożegnał się z trenerem Krzysztofem Michalskim. W jego miejsce zatrudniono Dariusza Daszkiewicza, a swój debiut na hali zaliczyć miał także Serhij Jewstratow, nowo nabyty rozgrywający.

Pierwszy set rozpoczął się wyrównaną walką łeb w łeb. W pewnej chwili gospodarze wyszli na prowadzenie 12:6 i od tego czasu kontrolowali mecz. Goście zbliżyli się jedynie na 2 punkty, ale po kolejnych, dobrych rozegraniach stracili nadzieję na zdobycie seta. Spotkanie dobrze rozpoczął Kristaps Smits, który aż pięciokrotnie pokonywał rywali.

Druga partia przebiegała bardzo podobnie, po raz kolejny na korzyść zespołu trenera Daszkiewicza - walka punkt w punkt, wyjście na prowadzenie i regularne powiększanie przewagi. Kiedy kibice zebrani na hali ujrzeli wynik 16:9, wiedzieli, że tego prowadzenia radomianie już nie wypuszczą. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:19, najlepiej znów punktował Smits.

Ostatni set rozpoczął się totalną dominacją gospodarzy, goście z Białegostoku jedynie gonili rywali, w całej partii wychodząc na prowadzenie zaledwie trzy razy. Wynik 24:19, zagrywka Smitsa, kontra Miszczuka i odpowiedź Czarnych; zwycięski punkt zdobyty przez Kajetana Tokajuka. Radomianie wygrywają! 

MVP meczu wybrany został debiutujący Serhij Jewstratow, tymczasem Czarni wskoczyli na 11. miejsce PLS 1. ligi. Za tydzień czeka ich spotkanie z KPS-em Siedlce, drugim w tabeli zespołem.

Czarni Radom - RAE BAS Białystok 3:0 (25:20, 25:19, 25:19) 

Czarni: Sławiński, Polok, Serewis, Wyszyński (libero), Schmalewski, Kluth, Szymański, Siemiątkowski, Filipowicz (libero), Smits, Tokajuk, Rohnka, Jewstratow.

BAS: Żawronek, Król, Janusz, Ostaszewski (libero), Miszczuk, Zimoląg, Boniaszczuk, Lisicki, Micewicz (libero), Naliwajko, Kardasz, Bagiński, Gruszczyński, Gwardiak.