Sześć lat temu radni zgodzili się, aby 11 ha działki przy ul. Mazowieckiego przekazać w dzierżawę Kolejom Mazowieckim. Sęk w tym, że poza tym, że do miejsca, gdzie ma stanąć hala, został doprowadzony tor kolejowy, nic się na tym terenie nie działo. I dlatego kilka miesięcy temu radni podnosili ten temat na sesji.
Dopiero pod koniec maja KM ogłosił przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie bazy utrzymaniowo-naprawczej pojazdów kolejowych w Radomiu. Koszt to ponad 50 mln zł. - Proces inwestycyjny to będzie około dwóch lat. To jest dosyć dużej wartości przetarg, będzie też przetargiem unijnym. Za około dwa miesiące poznamy rozstzrygnięcie tego przetargu i bardzo na to liczę, że zgłosi się solidny wykonawca, który nawet przy tych trudnościach będzie tak w stanie oszacować te koszty, aby zmieścić si ę w budżecie przeznaczonym na realizację tej inwestycji - mówił w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami Rafał Rajkowski, wicemarszałek województwa mazowieckiego.
Zamówienie obejmuje zaprojektowanie i wybudowanie bazy utrzymaniowo-naprawczej pojazdów kolejowych tj. hali z warsztatami, akumulatorownią i magazynem z garażem, budynku socjalno-biurowego, sprężarkowni, kotłowni, magazynu materiałów niebezpiecznych, pomieszczenia na odpady przemysłowe, myjni taboru, niezbędnej infrastruktury i zagospodarowania terenu na działkach. W nowej serwisowni zatrudnienie znajdzie ok. 60 osób.
Jak duża będzie to inwestycja pokazuje porównanie do ostatnio oddanej do użytku hali utrzymaniowej w Sochaczewie. Za 22 mln wybudowała ją firma Stadler, która od kilkunastu lat ściśle współpracuje z Mazowszem i Kolejami Mazowieckimi, zatem niewykluczone, że wystartuje w ogłoszonym przetargu.
Baza dla taboru kolejowego w Sochaczewie to obiekt o łącznej powierzchni 2500 metrów kwadratowych. Są tam dwa tory serwisowe, magazyn, warsztat, pomieszczenie techniczne, zaplecze biurowo-socjalne, infrastruktura torowa, drogowa i parking.
Napisz komentarz
Komentarze