Wprawdzie rywalki do Radomia przyjechały z zerowym dorobkiem punktowym w 16 rozegranych meczach, ale jednocześnie z chęcią zdobycia pierwszych oczek. Wszystko za sprawą ostatnich transferów do klubu. Otóż zespół prowadzony przez Stanisława Dyję w ostatnich dniach pozyskał pięć Ukrainek, z czego większość to aktualne, bądź mające za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach tego kraju. Próbkę swoich możliwości nabytki mogły pokazać w meczu z Ząbkovią Ząbki, ale wówczas po zaciętej walce uległy rywalkom 4:6.
W Radomiu po niespełna pięciu minutach zanosiło się na sensację, bowiem Izabela Wicik dwukrotnie wyciągała piłkę z siatki. Bodziec do odrabiania strat dała popularnym HydroLuksiarom Aleksandra Szydło i do przerwy Czwórka przegrywała 1:2. Po zmianie stron gole zdobywały wyłącznie miejscowe (aż cztery), choć należy zaznaczyć, że rywalki kończyły mecz w dziewiątkę, po dwóch czerwonych kartkach.
Kolejnym rywalem Czwórki będzie Pogoń Tczew, a mecz odbędzie się na boisku rywala 30 kwietnia o godz. 12:00.
HydroTruck Sportowa Czwórka Radom – Rolnik Biedrzychowice 5:2 (1:2)















Napisz komentarz
Komentarze