Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 22:32
Reklama

Dramatyczny mecz pod koszem. HydroTruck nieznacznie uległ Spójni

Koszykarze HydroTrucku Radom po zaciętym pojedynku przegrali z PGE Spójnią Stargard Szczeciński. Losy meczu decydowały się do ostatnich sekund!
Dramatyczny mecz pod koszem. HydroTruck nieznacznie uległ Spójni

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Równe 20. dni minęło od ostatniego meczu HydroTrucku Radom w rozgrywkach Energa Basket Ligi. W nim podopieczni Roberta Witki nie pozostawili złudzeń, dla kogo należy się komplet punktów i pewnie zwyciężyli wrocławskiego Śląska. Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji oraz Pucharem Polski w niedzielę radomianie powrócili na parkiety Energa Basket Ligi i zmierzyli się ze Spójnią Stargard Szczeciński. Przeciwnik, to aktualny finalista Pucharu Polski, a także zespół mający chrapkę na grę w tegorocznych play – offach. Faworytem byli więc podopieczni byłego trenera Rosy Radom Marka Łukomskiego, ale gospodarze również mieli o co grać, bo wciąż walczą o utrzymanie.

Tuż przed meczem Jabarie Hinds otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika 23. tygodnia EBL. Właśnie ten zawodnik otworzył rywalizację ze Spójnią wykorzystując jeden z dwóch rzutów wolnych. Po dwóch minutach gospodarze prowadzili 4:0, bo z dystansu trafił Roberts Stumbris. Za to goście pierwsze oczka z akcji uzyskali dopiero po trzech minutach, gdy za trzy trafił Raymond Cowels. W połowie kwarty utrzymywało się trzypunktowe prowadzenie gospodarzy, a pojedynek stał na dość wysokim poziomie. Goście na pierwsze prowadzenie w meczu wyszli po sześciu minutach, kiedy do kosza HydroTrucku trafił Kacper Młynarski. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się remisem, po 25, bo równo z końcową syreną, do kosza rywali wcelował niezawodny Hinds!

Następne 10. minut rozpoczęło się od nieskutecznych rzutów radomian. Celności brakowało zwłaszcza Marcinowi Piechowiczowi, który w odstępie 180. sekund, trzykrotnie próbował trafić z dystansu, ale ani razu ta sztuka mu się nie udała. Rywale ze Stargardu Szczecińskiego także mieli kłopoty ze skutecznością, ale w 15. minucie wygrywali 35:33. Zaledwie trzy minuty później wyszli na najwyższe, bo siedmiopunktowe prowadzenie w pojedynku, a trener Witka nakazał swoim zawodnikom przejść na obronę strefową. W 18. minucie było już 35:45, a szkoleniowiec miejscowych poprosił o pierwszą przysługującą mu przerwę. Wprawdzie od tego momentu Spójnia nie uzyskała żadnego oczka, ale radomianie zmniejszyli straty tylko do sześciu punktów.

Po zmianie stron radomianie, by myśleć o dwóch punktach musieli zmienić styl gry i przede wszystkim grać agresywniej w defensywie. Siedem minut trzeciej kwarty wystarczyło, żeby Marek Łukomski wziął czas, bo Spójnia już nie prowadziła. Ten poniekąd przyniósł efekt, a to dlatego, że rywale na ostatnią część gry wychodzili prowadząc 58:55.

Na pięć minut przed końcem gry HydroTruck przegrywał różnicą trzech punktów, a trenera Witkę najbardziej musiała martwić skuteczność rzutowa jego zawodników z linii osobistych. Otóż radomianie na 18 oddanych takich rzutów do kosza trafili zaledwie sześciokrotnie! Wcale lepiej sytuacja nie wyglądała w ostatnich fragmentach, ale po punkcie Danilo Ostojića na 80 sekund przed końcem było 69:73. Po indywidualnym wejściu pod kosza Hindsa grę przerwał trener Łukomski, bo miejscowi przegrywali już tylko 71:73. Kolejne oczka w meczu zdobył Hinds i był remis, ale amerykański rozgrywający nie wykorzystał wolnego, a w odpowiedzi trafił Jay Threatt. Radomianie przegrywali, ale mieli dwie sekundy na odrobienie strat. Piłka trafiła do Hindsa, ale jego rzut z dystansu trafił w obręcz i to Spójnia zdobyła dwa oczka.

 

HydroTruck Radom – Spójnia Stargard Szczeciński 73:75

Kwarty: 25:25, 14:20, 16:13, 18:17.

 

HydroTruck: Griffin 14, Ostojić 12, Stumbris 14, Zegzuła 0, Hinds 24, Tomaszewski 0, Piechowicz 0, Zalewski 0, Wall 0, Domański 0, Lewandowski 4, Prahl 5.

Spójnia: Threatt 13, Matczak 12, Steele 15, Cowels 11, Kostrzewski 4, Potap 0, Abramowicz 0, Han0, Gudul 5, Grudziński 0, Młynarski 15.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama