Artur Bartoszewicz: Lotnisko w Modlinie to zombie

Ryan się dobrze ustawił dobrze w Modlinie bo książe mazowiecki dopłacał do jednego pasażera ciężki hajs, m.in. twój. Zaprzestanie dopłacania oznacza że Ryan się stamtąd wynosi i Modlin staje się lotniskiem widmo

BOLI OPINIA OJ BOLI

Tym stwierdzeniem, to raczej zaorał wszystkich marzycieli o wielkich inwestycjach jakie miały napłynąć do Radomia dzięki lotnisku. Ciekawe, że powiedział to dopiero teraz, gdy miasto zaczęło robić to, do czego dotychczas nawoływał ten wynajęty klakier PPL.

Ehhh czytanie czy słuchanie że zrozumieniem leży i kwiczy. Mówił o inwestycjach SAMORZĄDOWYCH, o inwestycjach miasta, a nie prywatnych. Wyraźnie podkreślił że chodzi o miasto a na myśli miał zapewne hale galę itd

No, fakt. Po odsłuchaniu, a nie tylko czytaniu wpisów pisowskich trolii, widzę, że pisowski ekspert chwali miasto za to przystąpienie do planu na strefę przylotniskową ale odradza pakowanie miejskich pieniędzy w jakieś inwestycje publiczne z nią związane. I to jest jednak pewne nowum w jego wypowiedziach, bo dotychczas właśnie krytykował opory miasta przy pakowaniu kolejnych milionów w infrastrukturę dojazdową do lotniska. Teraz robi jakiś intelektualny szpagat i z jednej strony namawia do finasowania estetyki miasta i rozwiązań komunikacyjnych, a z drugiej odradza duże inwestycje w tym zakresie. A więc o co konkretnie mu chodzi? O ustawienie rzędu czerwonych donic z drzewkami wzdłuż Lubelskiej?

178.235.185 debil

Morda w kubeł joblu pislamski.

wolno mu w ramach terapii

Na jaw wyszła jednak zupełnie nowa kwestia. Jak informuje portal Rynek Lotniczy, naczelny dyrektor PPL przyznał, że problemem jest także Ryanair, a inwestycje nie mogą być podjęte dopóki ta sprawa nie zostanie uregulowana. – Każdy przewoźnik, który chciałby dzisiaj wejść do portu musiałby płacić stawkę 40 zł, a Ryanair, w związku z przekroczeniem progów liczby pasażerów, tylko 6 zł. Od razu mógłby uruchomić konkurencyjne połączenie i wyrzucić konkurencję z portu – tłumaczy Mariusz Szpikowski. – A PPL nie będzie dopłacać do działalności Ryanaira. poszukaj na portalach lotniczych, google nie gryzie, Chodzi bowiem o to, że według Szpikowskiego, jeśli przychody lotniska nie pokrywają kosztów inwestycji i operacji, to jakiekolwiek dofinansowanie byłoby pomocą przede wszystkim dla irlandzkiego przewoźnika, a nie portu.

Marcin Bugajski twierdzi, że to nie tylko inwestycja niedobra dla Łodzi. - Żeby z Radomia mogły latać samoloty - potrzebna jest inwestycja warta milion złotych. A w Łodzi jest gotowe lotnisko. W tej samej odległości do Warszawy co Radom i z lepszym dostępem. Liczymy, że nasi lokalni posłowie PiS wykażą się większą skutecznością. Mamy w końcu wicepremiera Piotra Glińskiego, który - mamy nadzieję - okaże się ważniejszy niż poseł Suski - mówi radny Sejmiku Województwa Łódzkiego.

Wszyscy ramie w ramie walczą o lotnisko, a radomskie platfusy w mediach ogólnopolskich wyszydzają tak jak teraz podział Mazowsza ze stolica w Radomiu