Piotr Nowosielski, na co dzień piłkarz Broni Radom, od ponad dwóch tygodni narzeka na ból w stawie skokowym. Piłkarz po pojedynku z KS Raszyn wciąż nie może dojść do pełni zdrowia i Dariusz Różański wciąż nie może skorzystać z usług zawodnika, jednego z liderów swojego zespołu.
- Piotrek ma już absencję dwutygodniową i prawdopodobnie dwa tygodnie przerwy od treningów jeszcze przed nim. Trochę za późno wziął się Piotrek do niwelowania urazu, ale ma udać się jeszcze na kolejne zabiegi, tym razem fizjoterapeutyczne – podkreśla szkoleniowiec Broni Radom.
Jego nieobecność może być sporym osłabieniem przed zbliżającym się, bardzo ważnym pojedynkiem drużyny z Plant. Bowiem już za dwa tygodnie, 22 października czekać będzie piłkarzy Broni Radom starcie z wiceliderem IV ligi, Victorią Sulejówek – najgroźniejszym i wydaje się jedynym przeciwnikiem w walce o awans do III ligi.
- Bardzo bym chciał skorzystać z jego usług w meczu z Sulejówkiem , ale już dwa tygodnie Piotrek nie pracuje z nami na treningach. Jest to uraz stawu skokowego, a sam piłkarz jest ciągle bez ruchu. Chyba zatem do meczu z Victorią się nie wyleczy, jednak mamy jeszcze trochę czasu – dodaje trener Dariusz Różański.
Z kolei już w najbliższą środę (12 października) piłkarze Broni Radom zmierzą się na wyjeździe z Prochem Pionki w ramach 1/2 Mirax Pucharu Polski.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
