Radomiak Radom będzie miał nowego lewego obrońcę. Kiedy pierwszy raz informowaliśmy o tym, że Dawid Abramowicz znalazł się na radarze "Zielonych" w związku z kontuzją Mateusza Lewandowskiego, wydawało się, że ten transfer nie dojdzie do skutku. Doświadczony obrońca nie mógł narzekać na brak ofert, a radomianie musieli dokonać kalkulacji - czy warto zainwestować w drugie mocne nazwisko na tej pozycji. Beniaminek Fortuna 1. Ligi na to pytanie odpowiedział "tak" i zdołał przekonać zawodnika, który według nieoficjalnych informacji był bliski gry w ekstraklasowym ŁKS-ie, do przyjścia do Radomia. - Przekonaliśmy go przede wszystkim dobrą drużyną, chociaż po ostatnim sparingu... (śmiech) Chyba magia rozmów prezesa, menadżera, który ma u nas paru zawodników. Dogadali się, a ja się ciesze - zdradza trener Dariusz Banasik.
Faktycznie, agentem 28-latka jest Ireneusz Hurwicz, który ma w swojej "stajni" Michała Kaputa i Michała Grudniewskiego. Niewykluczone jednak, że to Abramowicz jest najlepszy zawodnikiem w agencji Hurwicza. Obrońca ma na koncie ponad 100 występów w Fortuna 1. Lidze, w ostatnich dwóch sezonach zaliczył 59 występów dla GKS-u Tychy, dla którego zdobył pięć goli i zanotował osiem asyst. Wcześniej grał w GKS-ie Katowice czy drugoligowej Puszczy Niepołomice. - W każdym meczu, w którym się z nim zetknąłem był wyróżniającym się zawodnikiem, jak pamiętam u trenera Jerzego Brzęczka. Zresztą był podstawowym zawodnikiem u praktycznie każdego trenera, ma bardzo dalekie wrzuty z autu, jest silny, dobrze przygotowany i pozytywnie nastawiony mentalnie. Osobiście z nim nigdy nie pracowałem, ale bardzo dobrze go kojarzę z boiska - opisuje nowego piłkarza szkoleniowiec Radomiaka. - Takiego zawodnika szukaliśmy: doświadczonego, solidnego, ogranego - dodaje.
Sprowadzenie topowego lewego obrońcy każe postawić pytanie: co ze stanem zdrowia Mateusza Lewandowskiego? Ostatnie pogłoski dotyczące jego kontuzji były optymistyczne. - Lewandowski wypada na trzy, cztery tygodnie, może się okazać, że na dłużej. Natomiast znakiem zapytania jest, czy doprowadzi się do dyspozycji, stuprocentowego zdrowia. Nie jestem zwolennikiem przyśpieszania pewnych rzeczy, jakbyśmy nie mieli nikogo, musielibyśmy naciskać Mateusza żeby grał, a to gorsza sytuacja dla zawodnika, bo jeśli nie będzie do końca przygotowany, może złapać kolejną kontuzję - wyjaśnia Dariusz Banasik.
Poprawia się za to stan zdrowia Macieja Górskiego, który miał problemy z ręką. - Tak jak planowaliśmy zagrał tylko połowę z Legią Warszawa, będzie dochodził do pełnej dyspozycji. W walce, przy agresywnym przeciwniku nie mógł zrobić zbyt wiele, ale brał udział w paru sytuacjach - komentuje szkoleniowiec Radomiaka.
Okienko transferowe w Radomiaku nie jest jeszcze zamknięte. Klub wciąż poszukuje młodzieżowca. - Czekamy na Legię, która nam obiecała wypożyczenie. To się trochę przeciąga, ale szukamy jeszcze młodzieżowca - przyznaje trener Banasik.
W sobotę, 20 lipca, "Zieloni" rozegrają ostatni mecz sparingowy. Rywalem radomian będzie Górnik Łęczna a mecz odbędzie się na stadionie MOSiR-u o godz. 13. Spotkanie będzie otwarte dla kibiców.
Napisz komentarz
Komentarze