Rywalizacja w tej fazie play-offów toczy się do dwóch wygranych spotkań. W dotychczas rozegranych pojedynkach triumfowały oba zespoły. W pierwszym meczu, który odbył się w radomskiej hali MOSiR-u, Cerrad Czarni wygrali 3:2. W drugim spotkaniu w Bełchatowie lepsi byli zawodnicy Skry. To starcie zakończyło się wygraną ciągle aktualnych mistrzów Polski po tie-breaku. Teraz decydujące spotkanie zostanie rozegrane w Radomiu.
Dla wielu zawodników Cerradu Czarnych Radom będzie to ostatnie spotkanie w barwach „Wojskowych”. - Nie jest tajemnicą, że dla kilku graczy będzie to ostatnia szansa do występu w radomskiej hali MOSiR-u w roli gospodarzy – powiedział Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom. - Na pewno drużyna personalnie bardzo się zmieni. Mam nadzieję, że moi zawodnicy będą chcieli się godnie pożegnać z radomską publicznością i pokażą pełnię zaangażowania, i pokonają wyżej notowanego rywala.
Jak na razie nie wiadomo, kto po zakończeniu tego sezonu odejdzie z radomskiej drużyny. Ważne kontrakty na kolejny rok ma tylko pięciu zawodników: Michał Ruciak, Michał Filip, Dejan Vincić, Alen Pajenk i Kacper Wasilewski. Jednak nie oznacza to, że tych siatkarzy będziemy oglądać w Radomiu w kolejnym sezonie. - My, jako klub, jeszcze nic oficjalnie nie wiemy. Oczywiście docierają do nas różne plotki i sygnały, ale wszyscy zawodnicy są związani kontraktem do 30 czerwca i do tego czasu pozostają siatkarzami Cerradu Czarnych Radom – zaznaczył Robert Prygiel. - Natomiast po sezonie dojdzie u nas do zmian, ale mogę zapewnić, że drużyna, którą stworzymy na kolejne rozgrywki nie będzie gorsza od tej, którą dysponują dziś. Chcemy, żeby była perspektywiczna, ale na mowę o nazwiskach jeszcze przyjdzie czas.
Ostatni mecz tego sezonu Cerrad Czarni Radom rozegrają w czwartek, 25 kwietnia o godz. 17.30 w radomskiej hali MOSiR-u. Relację LIVE z pojedynku „Wojskowych” z PGE Skrą Bełchatów będzie można śledzić na portalu CoZaDzien.pl
Napisz komentarz
Komentarze