Skra ponownie w Radomiu

W minionych tygodniach drużyna Roberta Prygla stoczyła zacięty bój z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. Po dwóch spotkaniach był remis 1:1 i półfinalistę PlusLigi wyłonił dopiero mecz numer trzy, który w niedzielę, 7 kwietnia został rozegrany w Zawierciu. Radomianie przegrali ten mecz 0:3 i zaprzepaścili szansę na awans do czołowej czwórki. - Nie jest nam teraz łatwo – powiedział Michał Ruciak, libero Cerradu Czarnych Radom. - Siedzi nam w głowach ten ostatni mecz z Wartą. To spotkanie nam kompletnie nie wyszło, choć każdy z nas zrobił wszystko, co w jego mocy, żeby awansować do strefy medalowej. Jesteśmy rozczarowani wynikiem ćwierćfinałów, ale patrząc obiektywnie wiele zespołów chciałoby być teraz na naszym miejscu i walczyć o 5. miejsce w PlusLidze. Jestem przekonany, że mamy ambicje i podejdziemy do meczów ze Skrą walczyć o zwycięstwo dla nas i dla naszych kibiców, którzy wspierali nas przez cały sezon.

Rywalem Cerradu Czarnych Radom będzie aktualny mistrz Polski – PGE Skra Bełchatów. Bełchatowianie w ćwierćfinałach dosyć niespodziewanie w dwóch meczach ulegli Jastrzębskiemu Węglowi. - Spotkają się dwa zespoły, które są mocno rozczarowane – stwierdził Robert Prygiel, trener „Wojskowych”. - Dla Skry taki wynik oznacza rozczarowujący sezon, natomiast my czujemy rozczarowanie z powodu braku awansu do strefy medalowej, ale za jakiś czas na pewno uznamy, że to był dobry sezon w naszym wykonaniu, właściwie najlepszy od lat. Teraz musimy skupić się na Skrze i uważać na nich, bo to trzecia drużyna tegorocznej Ligi Mistrzów. Utytułowany zespół, który ma w swoim składzie doskonałych zawodników. Dlatego mecz z nimi to nagroda dla naszych kibiców, którzy dopingowali nas przez cały sezon. Zagramy dla nich, żeby odwdzięczyć się za to wszystko, co od nich otrzymaliśmy.

W rundzie zasadniczej tego sezonu oba pojedynki pomiędzy tymi zespołami zakończyły się zwycięstwami PGE Skry Bełchatów, choć w obu swoje szanse mieli radomianie. W Bełchatowie „Wojskowi” doskonale rozpoczęli mecz i w pierwszym secie rozbili gospodarzy 25:16, jednak Skra przełamała naszą drużynę w drugiej partii i ostatecznie wygrała ten mecz 3:1. Natomiast w Radomiu Cerrad Czarni prowadzili już 2:0, ale nie potrafili dobić rywali. W kolejnych partiach do głosu doszli przyjezdni, którzy odwrócili losy tego meczu i wygrali w MOSiR-ze 3:2. Łącznie od momentu powrotu radomskiej drużyny do PlusLigi oba zespoły mierzyły się 12-krotnie i tylko jeden mecz zakończył się wygraną radomian. Doszło do tego 2 listopada 2013 roku, potem górą byli już tylko bełchatowianie. Choć co warto zaznaczyć mecze w Radomiu zawsze były zacięte i w większości kończyły się dopiero po tie-breaku.

Rywalizacja o 5. miejsce w PlusLidze toczyć się będzie do dwóch wygranych spotkań. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w sobotę, 13 kwietnia o godz. 20.30 w Radomiu. Drugi mecz zaplanowano na wtorek, 16 kwietnia o godz. 17.30 w Bełchatowie. Natomiast ewentualne trzecie spotkanie odbędzie się w Radomiu 25 kwietnia.

Relację LIVE z pierwszego meczu pomiędzy Cerradem Czarnymi Radom a PGE Skrą Bełchatów będzie można śledzić na portalu CoZaDzien.pl