Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 15:29
Reklama

Jest taka ulica: ks. prof. Włodzimierza Sedlaka

Kilkudziesięciu patronów radomskich ulic i placów to osoby wielce dla Radomia – jego historii, życia politycznego, gospodarki, kultury – zasłużone. W wielu przypadkach jest jednak tak, że dowiadujemy się, kim byli, w momencie nazwania ich imieniem ulicy, a potem o ich wyjątkowości zapominamy.

Ulica ks. prof. Włodzimierza Sedlaka - Planty

Wcześniej Antoniego Wieczorkiewicza. Między ul. Młodzianowską a Gabriela Narutowicza, prostopadła do ul. Planty

Twórca polskiej szkoły bioelektroniki i elektromagnetycznej teorii życia. W koncepcji naukowej księdza profesora życie ma cechy elektromagnetyczne, podobnie jak świadomość. Istnieje homo electronicus, a elementarnym pratworzywem jest dynamiczna bioplazma - piąty stan materii przynależny tylko żywym istotom.

Włodzimierz Sedlak urodził się 31 października 1911 roku w Sosnowcu w rodzinie górniczej. Był jednym z sześciorga dzieci Pawła i Elżbiety z domu Janszek. Dzieciństwo spędził w Sosnowcu i Suchedniowie, a w 1921 roku zamieszkał w Skarżysku-Kamiennej, gdzie przenieśli się rodzice. Tu chodził do gimnazjum matematyczno-przyrodniczego.

Chociaż w domu nie było tradycji naukowych, to Włodzimierz od najmłodszych lat przejawiał zainteresowania przyrodnicze. Z zamiłowaniem uczył się chemii i majsterkował. W siódmej klasie zajął się geologią i mineralogią. Mimo naukowych ciągot, będąc w klasie przedmaturalnej, uciekł z domu do Krakowa i poprosił o przyjęcie do nowicjatu ojców dominikanów. Usłyszał, że najpierw musi zdać maturę. Zdał ją w 1930 i wstąpił do seminarium duchownego w Sandomierzu. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1935 roku. Proponowano mu wyjazd na zagraniczne studia teologiczne, ale on wolał pracę prefekta - najpierw w Ćmielowie (1935-1939), potem w Siennie koło Iłży (1939-1948). W czasie okupacji brał udział w tajnym nauczaniu. W Siennie jeszcze w czasie wojny (od lutego 1945 r.), jako wiceprzewodniczący Gminnej Rady Narodowej, zaangażował się w odtwarzanie i rozwijanie szkolnictwa. Dzięki jego staraniom i pracy (również fizycznej) powstała szkoła średnia1 i szkoła zawodowa. Założył Towarzystwo Szkół Średnich w Siennie i został jego prezesem. Pełnił również funkcję kierownika szkoły podstawowej, nie wspominając już o obowiązkach nauczyciela nie tylko religii, ale również propedeutyki filozofii i języka niemieckiego.

Kiedy byli uczniowie ks. Sedlaka podjęli studia, zdecydował się na ryzykowny krok – mając 35 lat sam został studentem Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego UMCS (1946-1950). Przez pierwsze dwa lata dojeżdżał na UMCS. Od 1948 do 1952 studiował stacjonarnie, pracując jako katecheta w średnich szkołach Lublina. Na UMCS uzyskał dwa dyplomy magisterskie - w 1949 z antropologii i w 1950 z pedagogiki. Doktorat otrzymał w 1951.

W latach 1952-1959 ks. Sedlak pracował nadal jako prefekt, ale już w Radomiu. Od 1960 roku został zatrudniony na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i dojeżdżał na zajęcia z Radomia. W 1966 uzyskał na KUL-u habilitację z biologii teoretycznej, a następnie objął kierownictwo utworzonej przez siebie Katedry Biologii Teoretycznej, jedynej tego typu w Polsce. W 1974 został profesorem nadzwyczajnym, a w 1980 profesorem zwyczajnym. Przez 22 lata pracował jako nauczyciel akademicki, a po przejściu na emeryturę jeszcze przez dziewięć lat był kuratorem katedry i prowadził zajęcia zlecone.

Działalność naukowa ks. Włodzimierza Sedlaka objęła swym zasięgiem stosunkowo wiele dyscyplin naukowych, takich jak: antropologia, archeologia, badania nad pochodzeniem i ewolucją życia, bioelektronika, filozofia przyrody, geologia, paleobiochemia, paleobiofizyka, paleontologia itd.

Kiedy w maju 1992 roku powoływano do istnienia Fundację Bioelektroniki, prof. Sedlak został jednym z jej fundatorów. W 1991 otrzymał tytuł honorowego obywatela Radomia.

Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 17 lutego 1993 roku w Radomiu. Został pochowany na cmentarzu na Firleju.

Imieniem ks. prof. Włodzimierza Sedlaka radni nazwali ulicę na Plantach 21 września 1995 roku.

 

 

 

Fot. strona internetowa Fundacji Bioelektroniki im. Włodzimierza Sedlaka.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 08.10.2018 11:45
Witkowski jest kłótliwy dlatego nie może zostać prezydentem bo ZNÓW pokłóci się ze wszystkimi w radzie i Radom na tym STRACI ! Witkowski nie nadaje na prezydenta bo jest bucem, narcyzem i ignorantem

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Chłopek 06.10.2018 10:51
Mocno uduchowiony człowiek (i nie mówie tu o płaszczyźnie religijnej) polecam jego książki, szczególnie "Życie Jest Światłem"

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
jas 06.10.2018 10:40
Trzeba dodać, że był wspaniałym spowiednikiem i mówił świetne kazania.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama