Koszykarze ROSY Radom drogę do europejskich pucharów rozpoczną w Finlandii. Pierwszym rywalem "Smoków" będzie szósta drużyna fińskiej ekstraklasy, Kataja Basket Joensuu. Joensuu to miasto na wschodzie Finlandii, położone w regionie, który słynie z wielkich jezior. W tej malowniczej krainie "Smoki" mogą zapewnić sobie spokój w rewanżowym spotkaniu w Radomiu.
– To może być bardzo ciekawy mecz, pozbawiony zbędnego kunktatorstwa, bo ani my nie mieliśmy dużych możliwości pozyskania informacji na temat fińskiej drużyny, ani nasi rywale nie mogą zbyt wiele wiedzieć o mocno zmienionym, naszym zespole – mówi Robert Witka, trener naszego zespołu.
W Finlandii ROSA będzie musiała poradzić sobie bez kontuzjowanego Łukasza Bonarka. Zawodnik narzeka na problemy z kolanami i niewykluczone, że wypadnie z gry na dłuższy okres czasu. Wtedy klub będzie musiał znaleźć jego następcę. Póki co jednak Bonarek "Smokom" nie pomoże, w przeciwieństwie do Daniela Walla. Doświadczony kapitan ROSY wyleczył kontuzję, która wyeliminowała go z występu w Kasztelan Cup.
- Okres przygotowawczy przebiegał właściwie tak, jak założyliśmy. Oczywiście nikt nie mógł przewidzieć urazu Łukasza Bonarka, ale poza tym wszystko przebiegało zgodnie z planem i wykonanej pracy mogę być zadowolony. Oczywiście do poprawy jest cała masa mankamentów, ale nad wyeliminowaniem niektórych pracuje się latami, a my jesteśmy dopiero po miesiącu wspólnych zajęć – dodaje szkoleniowiec naszego zespołu.
Na zwycięzcę tej rywalizacji czeka już bułgarski Rilski Sportist. Klub z Samokowa to trzecia siła bułgarskiej koszykówki i aktualny zwycięzca Pucharu Bułgarii. Wygrany dwumeczu z Bułgarami zagra w fazie grupowej FIBA Europe Cup. Mecz ROSY z Katają odbędzie się w czwartek, 20 września, o godz. 17.30. Z kolei rewanż w Radomiu rozpocznie się w środę, 26 września, o godz. 19.
Napisz komentarz
Komentarze