Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 18:18
Reklama

Jest taka ulica: Piotra Sznajdra

Kilkudziesięciu patronów radomskich ulic i placów to osoby wielce dla Radomia – jego historii, życia politycznego, gospodarki, kultury – zasłużone. W wielu przypadkach jest jednak tak, że dowiadujemy się, kim byli, w momencie nazwania ich imieniem ulicy, a potem o ich wyjątkowości zapominamy. Przypominamy postać Piotra Sznajdra.

Równoległa do ul. Stromieckiej, prostopadła do ul. Klwateckiej

Piotr Sznajder urodził się w 1912 roku w Radomiu w rodzinie rzemieślniczej; był najmłodszy wśród pięciorga rodzeństwa. Państwo Sznajdrowie mieszkali przy ul. Skaryszewskiej 10 (obecnie ul. Słowackiego 8).

Szkołę podstawową ukończył w Radomiu. Nie mógł znaleźć pracy, więc zapisał się na kurs społeczno-rolniczy, zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w Brodach koło Kalwarii Zebrzydowskiej. „Rozwinął tam swoje zainteresowania i ukierunkował poglądy społeczno-polityczne” - pisze w swojej książce „Zasłużeni dla Radomia i okolic patroni radomskich ulic, czyli co wypada wiedzieć o swoim mieście...” Izabella Mosańska. Po zakończeniu kursu pracował w jednej z radomskich szkół powszechnych, nie biorąc za to wynagrodzenia. W tym czasie prowadził darmowe zajęcia świetlicowe w Organizacji Młodzieżowej Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. Piotr Sznajder był dobrym uczniem, uprawiał też sport, grał na skrzypcach, tańczył, a nawet dyrygował szkolnym chórem.

Uczył się też w Seminarium Nauczycielskim w Łowiczu; ukończył je w 1932 roku. W latach 1933-39 pracował w Ludowej Szkole Rolniczej w Zwoleniu; uczył przedmiotów ogólnokształcących, a poza tym kierował grupą śpiewaczą, taneczną i teatralną. Kilka jego artykułów wydrukowanych zostało w miesięczniku „Głos Młodej Wsi”.

sznajdra-2

Kiedy wybuchła II wojna światowa, Piotr Sznajder musiał uciekać ze Zwolenia. Poszukiwali go bowiem Niemcy, a to w związku ze zorganizowaną przez niego w czerwcu 1939 roku antyhitlerowską manifestacją. Znalazł się w Busku-Zdroju, gdzie pracował w Spółdzielni Rolniczo-Handlowej. Po zakończeniu wojny, jeszcze w 1945 roku, został jej prezesem.

Do Radomia Piotr Sznajder wrócił w 1947. Zamieszkał w budynku szkoły rolniczej na Wośnikach; jego żona uczyła tu języka polskiego. W rodzinnym mieście Sznajder został kierownikiem działu towarów przesyłanych w PSS „Społem”. Rok później został prezesem Powiatowego Związku Gminnych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. W 1950, na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa, zorganizował w Radomiu oddział Centrali Nasiennej. Był członkiem Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i jako takiego dotknęły go prześladowania ze strony władz – za „odchylenia prawicowe”.

W 1957 roku Piotr Sznajder ukończył studia rolnicze. W tym samym roku został posłem. Pracował w komisji handlu zagranicznego i komisji rolnictwa. Razem z Józefem Grzecznarowskim i Marią Regentową doprowadził do przekazania na potrzeby radomskiej Wyższej Szkoły Inżynierskiej dawnych koszar 72. Pułku Piechoty.

W 1960 roku Piotr Sznajder został dyrektorem Zakładu Zaopatrzenia Ogrodniczego w stolicy. Sprawował tę funkcję przez rok - do emerytury. Zajął się wtedy rysunkiem i malarstwem; został wiceprezesem Warszawskiego Stowarzyszenia Plastyków Nieprofesjonalnych i brał udział w wystawach przez nie organizowanych. Piotr Sznajder zmarł w 1993 roku w stolicy. Swoją ulicę w Radomiu otrzymał, decyzją radnych w październiku 2001 roku.

Korzystałam z informacji zawartych w książce Izabelli Mosańskiej „Zasłużeni dla Radomia i okolic patroni radomskich ulic, czyli co wypada wiedzieć o swoim mieście...”, Radom 2009


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Donat Sobieniecki 05.08.2019 00:47
Piotr Sznajder był moim wujkiem. Mieszkał na Traugutta 50 nad bramą, z moją ciocią Leną Sznaider nauczycielka jezyka polskiego w szkole Marii Gail. Wszystko cp przeczytalem w tym artykuje zgadza się. Kiedy Piotr został posłem zamieszkali na Mokotowie .Mieli corkę Teresę, ktora jeszcze żyje i syna Marcina, ktory pracowal, jako kaskader. Piotr i Lena Sznajdrowie to bardzo uczynni, przyzwoici, dobrzy ludzie.Bardzo pomagali mojej mamie. To ludzie z grupy, tych Polaków starej daty, warci pamieci i szscunku. Mam ich fotografię.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama