Chodzi o kamienicę przy ul. Żeromskiego 62, która zlokalizowana jest na odcinku między początkiem ul. Słowackiego, a 25 Czerwca; została wybudowana w ostatnim ćwierćwieczu XIX w. - To klasyczny przykład czynszowej kamienicy, jakich wiele w Radomiu, ale ta ma szczególne walory w pierzejowej zabudowie z detalem architektonicznym, z żeliwnymi balkonami, z zachowanym typowym dla takich kamienic podziałem okien i ukształtowaniem drzwi – wylicza Witold Bujakowski, szef Mazowieckiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków delegatura w Radomiu. - Po szczegółowych procedurach przyjdzie czas, aby sprawdzić, jakie walory obiekt ma wewnątrz. Nie mniej jednak te, które są zauważalne dla wszystkich na zewnątrz, według mnie kwalifikują kamienicę do wpisania do rejestru zabytków.
Zgodnie z przepisami procedurę osobiście prowadzi mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków w Warszawie, prof. Jakub Lewicki, ale to delegatura w Radomiu wykona kartę obiektu i wyda rekomendację dla przyszłego wpisu do rejestru zabytków.
W przypadku wpisywania prywatnych kamienic do rejestru z reguły największy problem stanowi znalezienie właścicieli. - Tu nie mieliśmy takiego problemu. Jest 15 właścicieli, którzy otrzymali pisma z informacją o wszczętej procedurze; 12 je odebrało i nie zgłosiło sprzeciwu. Ponieważ nie wszyscy odebrali musimy ponowić procedurę i pisma rozesłać jeszcze raz – wyjaśnia Witold Bujakowski.
Po zakończeniu tej procedury przyjdzie czas na analizę wartości historycznej i architektonicznej dla obiektu w celu udowodnienia, tego, że kamienica zasługuje na miejsce w rejestrze. - W przypadku, gdy wszyscy właściciele pisma odbiorą i nie zgłoszą sprzeciwu, procedura wpisania powinna potrwać trzy, cztery miesiące – wyjaśnia konserwator.
Mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków postępowanie administracyjne w sprawie wpisania do rejestru zabytków wszczął z urzędu 5 grudnia 2017 roku.
Napisz komentarz
Komentarze