Za nic mają bezpieczeństwo w pracy?

Sezon docieplania budynków rozkręcił się na dobre. Na radomskich blokach będziemy obserwować teraz  coraz większą liczbę pracowników, którzy w wielu wypadkach... za nic mają bezpieczeństwo w pracy.

Ocieplanie budynków przynosi oszczędności energii w naszych mieszkaniach. Do tego podnosi się (choć to czasami dyskusyjne) estetyka budynków.

Ale jest też druga strona medalu - ocieplenie, zwłaszcza kamienic i bloków wiąże się z pracą na wysokościach, gdzie powinny być zachowane przepisy BHP. A przepisy są pod tym względem wymagające. I dobrze, bo chodzi tu o ludzkie życie i zdrowie.
Statystyki pokazują jednak, że wypadki na budowach to norma. Pracodawcy nie zapewniają bezpieczeństwa pracy ludziom których zatrudniają, ponieważ nie chcą ponosić dodatkowych kosztów z tego tytułu. Pracownicy zaś nie wymagają tego od pracodawcy - ważniejsza jest dla nich samo zatrudnienie.

- Obecnie pracuję w trzeciej firmie zajmującej się dociepleniami i w żadnej nie przestrzegano przepisów BHP. Łamane są wszelkie standardy bezpieczeństwa na wysokościach, nie mamy kasków, lin, a o siatce bezpieczeństwa nie wspomnę – mówi Krzysztof (nazwisko znane redakcji), jeden z pracowników radomskich firm dociepleniowych. - Wiem że takie praktyki to norma, mam znajomych na innych budowach, prawie nikt nie przestrzega tam bezpieczeństwa w pracy.
   

w roku 2010 - 220 kontroli związanych z wypadkiem przy pracy (w tym w Radomiu - 35)
w roku 2011 - 178 kontroli związanych z wypadkiem przy pracy (w tym w Radomiu - 14)

W wypadkach przy pracy poszkodowanych zostało:
w roku 2009 - 366 osób (w tym w Radomiu 47)
w roku 2010 - 278 osób (w tym w Radomiu - 40)
w roku 2011 - 202 osoby (w tym w Radomiu - 14)

wypadki śmiertelne:
rok 2009 - 63 wypadki (w tym w Radomiu - 9)
rok 2010 - 59 wypadków (w tym w Radomiu - 14)
rok 2011 - 30 wypadków (w tym w Radomiu - 0)

- Każdego roku przeprowadzamy blisko 100 kontroli budów w powiecie radomskim. Podczas nadzoru sprawdzamy nieprawidłowości. Takie kontrole w budownictwie są w większości przeprowadzane bez uprzedzenia. Jeśli pracodawca narusza przepisy, są wobec niego wyciągane konsekwencje. I tak, jeśli są nieprawidłowości nakładamy kary finansowe w wysokości od 1 do 30 tys zł. w zależności od wykroczenia. Dodatkowo pracodawca musi wstrzymać taką budowę do momentu poprawienia nieprawidłowości. W tym roku przeprowadziliśmy już kilkanaście kontroli na radomskich budowach, z czego blisko 10 pracodawców zostało ukaranych za łamanie przepisów BHP - mówi kierownik radomskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy Jerzy Weremczuk.