Większe kary za łamanie przepisów

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych skończyło prace nad nowym taryfikatorem mandatów. W środę rozporządzenie zostało podpisane przez ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego. Kary za przewinienia na drogach będą większe.

Rozporządzenie muszą podpisać jeszcze dwaj ministrowie: transportu, budownictwa i gospodarki morskiej oraz minister sprawiedliwości. Dopiero wtedy nowa punktacja za wykroczenia w ruchu drogowym zostanie przesłana do publikacji w Dzienniku Ustaw i zacznie obowiązywać po 30 dniach od jego publikacji – mówi rzecznik MSWiA Alicja Hytrek. - Najprawdopodobniej nowy taryfikator z wykazem punktów, które otrzymają kierowcy łamiący przepisy drogowe, wejdzie w życie w maju tego roku. Zmiany, które zostaną wdrożone mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Reorganizacja dotyczy łamania przepisów, które są najbardziej uciążliwe dla uczestników ruchu drogowego oraz tych wykroczeń, które występują najczęściej – wyjaśnia Hytrek.

Czego możemy się spodziewać?

Między innymi do 5 punktów karnych wzrośnie kara za rozmowę przez telefon komórkowy podczas jazdy czy parkowanie na miejscu dla osób niepełnosprawnych. 6 punktów karnych otrzyma kierowca, który przewozi dziecko bez fotelika. Nieprawidłowe zachowanie kierowcy wobec pieszych - 10 punktów karnych (obecnie od 5 do 10). Przewożenie pasażerów w liczbie przekraczającej dopuszczalną - od 1 do 10 pkt. (dotychczas 1). Na 2 punkty oraz mandat do 500 zł zostało wycenione blokowanie lewego pasa.

Zapytaliśmy radomskich kierowców co sądzą o nowym taryfikatorze mandatów.

- Kierowcy jak zawsze zbagatelizują nowe przepisy. To nie pierwszy raz, kiedy są wprowadzane zmiany i jak dotąd nie było efektów. Jeśli policja nie będzie karała zgodnie z nowym taryfikatorem (a jest wielce prawdopodobne, że tak będzie, bo dziś w wielu przypadkach wykroczenie kończy się tylko pouczeniem), to nie wiem jak duże zmiany musiałyby wejść w życie, i tak nie przełożą się na bezpieczeństwo w ruchu drogowym - mówi pan Ryszard, kierowca od 24 lat.

- Nowe przepisy niczego nie wniosą, a już na pewno nie przyczynią się na bezpieczeństwo na polskich drogach. Niech się władze  wezmą za budowę bezpiecznych dróg. Ciągle podnoszone podatki albo jak w tym przypadku sroższe kary za wykroczenia w ruchu drogowym nic najwyraźniej nie dają - komentuje Rafał, radomski kierowca z 7- letnim stażem.

Wielce prawdopodobne jest również to, że przed wakacjami na drogi trafi więcej nowoczesnych fotoradarów, które według Departamentu Analiz i Nadzoru MSW są o wiele bardziej skuteczne od obecnych. Między innymi dlatego, że będą przesyłać zdjęcia bezpośrednio do urzędu, co pozwoli na szybsze wystawianie mandatów.

Jakie jest Państwa zdanie na temat podnoszenia kar dla kierowców? Czekamy na opinie.