INTERWENCJE: Nowoczesny plac zabaw i... wandale

Nie tylko w nocy na plac zabaw przychodzą młodzi ludzie i piją alkohol. Przechadzając się ścieżkami, często możemy usłyszeć głośne rozmowy młodzieży, która nie stroni od wulgaryzmów.

- Mieszkam blisko tego parku. Pewnego wieczora wybrałam się tam na spacer. Nie czułam się bezpiecznie. Młodzi ludzie siedzieli i pili, głośno się zachowywali. Spacer powinien relaksować, a ten mnie tylko zdenerwował. Szybciej wróciłam do domu. Gdzie w naszym mieści można normalnie i bezpiecznie wyjść na ulicę? - mówi Kinga z Radomia.

- Byłem na placu zabaw i widziałem starszego mężczyznę ze swoim wnukiem. Zwrócił on uwagę grupce młodzieży, by nie piła w tym miejscu i tak nie hałasowała. A oni go zwyzywali i wylali mu piwo głowę. Trudno to nawet skomentować. Może przydałaby się tu jakaś ochrona? - pyta Michał, świadek zdarzenia.

Park z placami zabaw należy do właścicieli Galerii Słonecznej. Rozmawialiśmy z Michałem Nowakowskim z AIG Lincoln na temat bezpieczeństwa na terenie parku. Stwierdził on, że park jest objęty ochroną.

- Firma Reflex zajmująca się ochroną Centrum Słonecznego, zajmuje się patrolowaniem placu zabaw i parku. Są też kamery. Sprzątaniem zajmuje się firma sprzątająca Galerię Słoneczną. Z wandalami radzi sobie Reflex, czasem wspomagając się Strażą Miejską i policją. Jest to miejsce ogólnodostępne. Część ławek została pomazana, ale skutecznie udaje się utrzymać plac i park w dobrym stanie - komentuje Michał Nowakowski.

Straż Miejska potwierdza, że w sprawie przyjmuje wiele zgłoszeń.

-  Chodzi głównie o młodzież pijącą alkohol. Interweniujemy. Są to głównie młodzi głównie z osiedla XV-lecie. Przypomnijmy, że za picie alkoholu w miejscu publicznym grozi mandat w wysokości 100 zł, dodatkowo 200 zł za wyrazy nieprzyzwoite, a za zaśmiecanie do 500 zł kary - informuje Piotr Stępień ze Straży Miejskiej.