Niezwykłe znalezisko na placu budowy!

Agnieszka Domańska-Lawicka z firmy Polbud - wykonawcy inwestycji  - wyjaśnia, że o odkopaniu fundamentów poinformowano już inwestora. Firma prowadzi teraz zarówno prace budowlane, jak i rozbiórkę fundamentów. Dziś udało nam się ustalić, że w tym miejscu miał stanąć pomnik ku czci harcerzy poległych w latach 1939-1945 na terenie byłego województwa radomskiego. Jego pomysłodawcą był harcerski klub seniora, który o pozwolenie na budowę zgłosił się do ówczesnych władz.

Te z kolei powołały Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Natomiast z ramienia ZHP pieczę nad projektem sprawowali kolejni komendanci chorągwi, m.in. Władysław Madej.

- Na tych fundamentach miała stanąć stalowa konstrukcja otoczona miedzianą blachą w kształcie płomienia. Płomień miał wychodzić z podstawy w kształcie krzyża harcerskiego, a wokół miały znajdować się głazy z datami dotyczącymi najważniejszych wydarzeń związku harcerskiego. Był to początek lat 80-tych, byliśmy zobowiązani dostarczyć wszelkie materiały potrzebne do wybudowania pomnika oraz środki techniczne niezbędne do realizacji pomysłu. Jak wiadomo, w tamtych czasach były duże problemy z ich pozyskaniem, ale udało się nam - wyjaśnia Władysław Madej.

Jak poinformowano w wydziale architektury, pozwolenie na budowę pomnika zostało wydane w 1989 roku. W projekt miał być także zaangażowany Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Nie udało się jednak zdobyć środków na jego budowę, w związku z tym pomysł nie został nigdy zrealizowany. 

Wkrótce udostępnimy szczegółowe informacje dotyczące pomnika. Kto z Was pamięta jego historię?