W czwartek (10 stycznia) pługopiaskarki wyjechały na ulice objęte zimowym utrzymaniem (łącznie ponad 240 kilometrów) już we wczesnych godzinach rannych. Po godz. 8 jeździło w sumie 15 pojazdów posypujących solą nawierzchni ulic.
- Błoto pośniegowe usuwane jest na bieżąco, ale ponieważ śnieg pada, efekty pracy drogowców mogą być w niektórych miejscach słabiej widoczne - mówił nad ranem Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Drogowcy odśnieżają nie tylko ulice, ale także przystanki autobusowe. - Pracownicy trzech firm rozpoczęli pracę rano. Do godzin popołudniowych posypią solą oraz odśnieżą ponad 500 przystanków w całym mieście - zapowiada Dariusz Dębski.
Opady śniegu już ustały, jednak na bocznych drogach wciąż jest ślisko. Kierowcy muszą zatem pamiętać, że warunki na drogach są niełatwe, dlatego trzeba jechać wolniej i zachować ostrożność. Tradycyjnie zaspali niektórzy dozorcy. Śnieg i błoto zalega na chodnikach przed niektórymi kamienicami w centrum.
Strażnicy miejscy przypominają niefrasobliwym gospodarzom o obowiązku odśnieżania i posypywania trotuarów oraz usuwania sopli i nawisów śnieżnych, które mogą zagrażać bezpieczeństwu pieszych.
- Za nie wywiązywanie się z tego obowiązku możemy nałożyć mandat karny do 500 złotych. Mandat grozi też dozorcom, którzy zrzucają śnieg z chodnika na jezdnię - informuje Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
