Jak przekonywał przewodniczący Ruchu Palikota, w naszym kraju potrzebne są konkretne zmiany, które będą miały wpływ na poprawę życia Polaków.
- Chcemy, aby Sejm przegłosował pięć projektów naszych ustaw, które w głównej mierze dotyczą dzieci i młodzieży. Zależy nam na tym, aby jak najszybciej w szkołach wszystkie dzieci mogły za darmo zjeść ciepły posiłek. Dodatkowo proponujemy, aby wprowadzić wreszcie profesjonalną edukację seksualną. Ponadto chcemy wprowadzić możliwość głosowania za pomocą internetu oraz obniżyć próg wyborczego do 16 lat. Jesteśmy przekonani, że te zmiany doprowadzą do tego, że młodzi ludzie będą mogli sami decydować o swojej przyszłości - powiedział podczas czwartkowej wizyty w Radomiu Janusz Palikot.
- Każdego dnia setki tysięcy osób w całej Europie pali marihuanę. Nie może być tak, że ludzie za takie coś idą do więzienia. Państwo powinno zająć się prawdziwymi przestępcami. Jeżdżąc po całej Polsce nakłaniamy, aby mieszkańcy dużych miast odwoływali nieudolne władze samorządowe, które najczęściej pochodzą z Platformy Obywatelskiej lub z Prawa i Sprawiedliwości. W każdym mieście, w którym jesteśmy, przed magistratami stawiamy słomiane kukły, które nawiązują do kultowej komedii "Miś". Chcemy przekonać, że nie warto głosować na te partie, bowiem ich rządy są słomiane i złe dla Polaków - dodał poseł Palikot.
Briefing Ruchu Palikota zakłóciła Młodzież Wszechpolska, która skandowała hasła: "Chłopak, dziewczyna - normalna rodzina", "Palikot ty łotrze, w Radomiu nikt cię nie poprze", "Tylko idiota głosuje na Palikota!", "Radom miastem narodowym", "Ssij Grodzkiej, ssij".
- Niestety, ale coraz częściej spotykamy się z takimi manifestacjami. To dowód na to, że społeczeństwo się radykalizuje. Ktoś musi tymi ludźmi sterować i dawać im pieniądze. Taka postawa jest bardzo szkodliwa i musimy zrobić wszystko, aby tacy ludzie nigdy nie rządzili krajem - zakończył Janusz Palikot.
