W piątek (1 listopada) koło godz. 18 na cmentarzu na Firleju zapalił się kontener na śmieci - płomienie miały prawie 3 metry wysokości. Akcję na miejscu koordynowała Straż Miejska.
A.J./fot.archiwum
01.11.2013 18:33
- Patrolowaliśmy teren cmentarza na Firleju, nagle zobaczyliśmy płomienie. Wezwaliśmy Straż Pożarną, a także dodatkowe patrole Straży Miejskiej. Palił się kontener ze śmieciami przy wejściu na cmentarz od ulicy Witosa - mówi Piotr Stępień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu. - Zabezpieczyliśmy drogę na przyjazd straży pożarnej. Przyjechała jedna jednostka, która ugasiła płomienie. Nikomu nic się nie stanie. Dopiero jutro przy świetle dziennym będzie można ocenić, czy nie ucierpiały żadne groby stojące w pobliżu kontenera.
Najprawdopodobniej przyczyną pożaru była niedogaszona świeczka.
