Legia w ubiegłym roku wygrała rozgrywki Młodej Ekstraklasy. Po zakończeniu sezonu zostały one jednak zlikwidowane i utworzone rezerwy drużyn T-Mobile Ekstraklasy przydzielono do grup III ligi. Tutaj Legioniści prezentują się w kratkę. Po szesnastu kolejkach zajmują jedenastą pozycję z sześcioma zwycięstwami, czterema remisami i sześcioma porażkami na koncie. Broń jest na trzeciej pozycji, a dodatkowo na własnym stadionie jest niepokonana.
Czy tę dobrą passę radomianie podtrzymają w czwartek? Z powodu nadmiaru żółtych kartek trener Tomasz Dziubiński nie będzie mógł skorzystać z Ajiboli Oshikoyi a także Piotra Budzińskiego. Kontuzjowany jest Przemysław Wicik. Do treningów powrócił już natomiast bramkarz Kevin McMullen. Mimo małych problemów kadrowych, to ekipa z Plant wydaje się faworytem tego starcia. Tym bardziej, że mecz z rezerwami mistrza Polski, który rozegrany zostanie przy sztucznym oświetleniu powinien przyciągnąć na stadion sporą liczbę kibiców. Niewykluczone, że na sektorze dla gości pojawi się także grupa z Warszawy.
Warto nadmienić, że rezerwy Legii tworzą głównie zawodnicy ze zlikwidowanej Młodej Ekstraklasy, drużyn juniorskich i młodzi piłkarze zza granicy. W barwach warszawskiego zespołu występuje także Bartłomiej Kalinowski, wychowanek Broni Radom.
Początek meczu Broń Radom - Legia II Warszawa w czwartek 31 października o godz. 17:00 na stadionie im. Marszałka Piłsudskiego w Radomiu, ul. Narutowicza 9. Zapraszamy na naszą relację LIVE!
