W piątek (20 czerwca) po południu dyżurny radomskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury w jednym z mieszkań przy ulicy Mariackiej. Na miejsce pojechali policjanci. Drzwi otworzyła im 12-latka, która jak się okazało opiekowała się młodszym rodzeństwem. Dziewczynka została sama w domu z sześcioletnią siostrą, trzyletnimi bliźniakami oraz pięciomiesięcznym dzieckiem, bo matka razem z konkubentem wyszli do znajomych.
W oczekiwaniu na matkę dzieci policjanci poinformowali o całej sytuacji sąd dla nieletnich. Na miejsce przybyli kurator oraz pogotowie, a lekarz zbadał dzieci.
- Gdy dorośli wrócili po kilku godzinach do domu, byli kompletnie pijani. Badanie alkomatem wykazało u 39-letniej kobiety ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a u 25-letniego mężczyzny około 1,5 promila. Nieodpowiedzialnych opiekunów policjanci osadzili w policyjnym areszcie. Natomiast pięcioro nieletnich trafiło do pogotowia opiekuńczego - informuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
39-latka odpowie za narażenie na niebezpieczeństwo swoich dzieci, a sprawą zajmie się sąd do spraw nieletnich. Za przestępstwo, którego dopuściła się kobieta grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
