PeGaZ - tak popularnie mówi się o grupie, której oficjalna nazwa i adres brzmią od dzisiaj - Polska Grupa Zbrojeniowa, ul. Jacka Malczewskiego 24, 26-600 Radom. Grupa skonsolidowała dotychczas i kontroluje 60 podmiotów, zatrudniających łącznie 19 tys. ludzi, a obroty sięgają 5 mld zł rocznie. Centrum Usług Wspólnych PGZ w Radomiu zatrudnia już ponad 100 osób i dalej poszukuje pracowników.
Realizowany obecnie proces konsolidacji polskiej zbrojeniówki zaczął się 12 lat temu. - Wcześniejsze próby nie powiodły się z różnych przyczyn, ale obecnie, szczególnie dzięki zaangażowaniu ministra obrony narodowej, obecnie wicepremiera Tomasza Siemoniaka, będziemy mogli wreszcie sprostać wymaganiom i potrzebom rynku, w tym nowoczesnych armii - mówił dziś minister Karpiński.
Minister zwrócił uwagę, iż Polska Grupa Zbrojeniowa działa w nieco innych realiach niż pozostali giganci, np. Orlen czy KGHM. Tamte podmioty muszą konkurować, szukać rynków zbytu. Firmy, które zrzesza PeGaZ, muszą się skupić jedynie na tym, aby w produkcji stosować najnowocześniejsze technologie. Rynek jest nieograniczony. Dlatego tak wielką wagę zarząd PGZ poświęca współpracy z uczelniami i instytutami badawczymi.
Oprócz oficjalnego otwarcia ważnym wydarzeniem dzisiejszego dnia przy Malczewskiego 24 było podpisanie ramowego porozumienia o współpracy z ośrodkami naukowymi i uczelniami, m.in. Wojskową Akademią Techniczną, Politechniką Warszawską, Instytutem Technologii Eksploatacji, Radomskim Centrum Innowacji i Technologii oraz Agencją Rozwoju Przemysłu, umowy o współpracy w ramach programu „Narew”; umowy o zawiązaniu konsorcjum na realizację dostaw systemów bezzałogowych statków powietrznych oraz listu intencyjnego z ARP w sprawie wykorzystania platformy transferu nowoczesnych technologii. PGZ otrzymała również certyfikaty ISO 9001:2008 i AQAP 2110:2009.
Otwarcie siedziby PGZ w Radomiu
Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGZ podkreślił, że sukces PeGaZa jest sukcesem całej grupy, wszystkich pracowników. Zapytany, gdzie będzie urzędował, odparł: - Proszę sprawdzić jutro. Zarząd pracuje tam, gdzie jest siedziba firmy. Owszem, będziemy pracowali również na wyjeździe, bo taka jest specyfika i konieczność, ale większość spotkań z kontrahentami będzie miała miejsce w Radomiu.
Już jutro przyjeżdżają przedstawiciele dwóch zagranicznych koncernów zainteresowanych współpracą. Jaką? To jak zwykle w tej branży, tajemnica. - Możemy jednak powiedzieć, że zaprojektowany i produkowany w Radomiu system broni modułowej, to oprócz "Rosomaka" największy hit polskiego przemysłu zbrojeniowego - dodał prezes Dąbrowski.
- Mówimy i pokazujemy całej Europie i całemu światu, że w Radomiu warto inwestować i płacić podatki, a PeGaZ zapłacił dotychczas 6 mln zł - zgodnie oświadczyli na zakończenie spotkania minister Karpiński i prezes Dąbrowski.
