Poseł Marek Suski wymieniał niespełnione obietnice prezydenta Bronisława Komorowskie. - Wiele było takich, ale chyba najbardziej bolesna ustawa, której prezydent nie zawetował, a miał taką możliwość dotyczy podwyższenia wieku emerytalnego. W przypadku kobiet chodzi o kilka lat, kiedy będą musiały pracować dłużej. Nie obronił Polaków, chociaż obiecywał to podczas ostatniej kampanii- przyznał poseł. - Prezydent zgodził się również na podwyższenie podatków, chociaż twierdził że jest to jedno z najgorszych rozwiązań. Nie chodzi jedynie o podniesienie VAT-u o 1 proc., bo w przypadku niektórych produktów tj. ubranka dziecięce jest to dużo bardziej bolesna zmiana – dodał.
Lokalni działacze przypomnieli również obietnicę Bronisława Komorowskiego dotyczącą zniesienia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Wypominali również kwestie związane z ograniczeniem lekcji historii, pójściem 6-latków do szkoły i wyprzedaży majątku narodowego.
Poseł PiS Dariusz Bąk poruszył sprawy związane z przyszłością polskich lasów. - Prezydent nie chce referendum dotyczącego kwestii lasów państwowych, a wniosek o takie jest złożony. Podpisało go 2 mln 600 tys. obywateli, których głos nie jest brany pod uwagę. Wydał on również zgodę na dopuszczenie do obrotu roślin genetycznie modyfikowanych. Przez co nasz rynek jest zalewany produktami pochodnymi GMO – przyznał poseł.
Na konferencji poruszono również temat zdrowia. - Prezydent Komorowski podczas swojej kadencji bezrefleksyjnie podpisał wiele niekorzystnych ustaw np. dotyczących komercjalizacji szpitali czy wprowadzenia pakietu onkologicznego. Przespał te 5 lat w Pałacu Prezydenckim, nie przejmując się zdrowiem obywateli – powiedział senator Stanisław Karczewski.
- Trzeba spojrzeć, co prezydent obiecał, a co zrobił i zastanowić się jak głosować – podsumował poseł Marek Suski.Lokalni działacze PiS zapowiedzieli, że właśnie rozpoczynają kolportaż ulotek informujących o niespełnionych obietnicach prezydenta na terenie miasta.
