Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Było nerwowo, ale Broń wygrała z rezerwami Pogoni Siedlce

Było nerwowo, ale Broń wygrała z rezerwami Pogoni Siedlce

Zapis relacji live - TUTAJ

W początkowych fragmentach tego spotkania radomianie grali niepewnie w obronie co próbowali wykorzystać przyjezdni. W 6 minucie w sytuacjo sam na sam z Karolem Budzikurem znalazł się Bartosz Kaszubowski, jednak górą był golkiper gospodarzy, który sparował strzał na rzut rożny. Pierwsze groźniejsze uderzenie Broń oddała w 24 minucie. W zamieszaniu podbramkowym piłka spadła pod nogi Michała Bojka, a ten strzelił w kierunku bramki. Bez zarzutu spisał się w tej sytuacji jednak bramkarz Pogoni. Kilka chwil później musiał on jednak wyjmować piłkę z siatki. Piotr Antoszczuk, 19-letni bramkarz gości popełnił błąd we własnym polu karnym piąstkując dośrodkowanie Mariusza Marczaka wprost na głowę Mikołaja Skórnickiego. Defensorowi Broni nie pozostało nic innego jak tylko trafić do siatki.

Zobacz galerię zdjęć z meczu

W 31 minucie było już 2:0. Gospodarze wyprowadzili szybki kontratak, piłka trafiła na lewą stronę do Wajiha Bouchniby, ten dośrodkował w pole karne gdzie czekał już Mariusz Marczak, który przyjął futbolówkę i pewnym strzałem pokonał golkipera Pogoni. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Ekipa z Plant nie najlepiej rozpoczęła drugą połowę. W 52 minucie goście mieli rzut wolny nieopodal linii bocznej boiska. Do piłki podszedł Sylwester Buga, kopnął w stronę bramki i... futbolówka wpadła do siatki przy biernej postawie obrońców gospodarzy. Niespełna kwadrans później doszło do dość kontrowersyjnej sytuacji. Piotr Nowosielski zbyt szybko wykonał rzut wolny i kopnął piłkę przed gwizdkiem za co został ukarany żółtą kartką. Zawodnik musiał opuścić plac gry, bo był to dla niego drugi kartonik tego wieczoru (pierwszy dostał za kwestionowanie decyzji arbitra, który nie odgwizdał faulu na nim).

W 66 minucie powinno być 3:1, ale po dobrym dośrodkowaniu Marczaka minimalnie chybił Michał Bojek. Kilka chwil później z boiska powinien wylecieć Kamil Dmowski, który brutalnie zaatakował Piotra Dobosza. Arbiter pokazał mu jednak tylko żółtą kartkę, co spotkało się z dezaprobatą zawodników oraz kibiców Broni. Sędzia pogubił się w tej sytuacji i niepotrzebnie wprowadził jeszcze bardziej nerwową atmosferę. Radomianie cofnęli się do defensywy i czekali na swoje szanse w kontrataku i po stałych fragmentach gry. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Broń dowiozła zwycięstwo do końca, a tuż przed końcem regulaminowego czasu gry za drugie "żółtko" z boiska wyleciał Dmowski.

Broń Radom - Pogoń II Siedlce 2:1 (2:0)
Bramki: Skórnicki 27', Marczak 31' - Buga 52'

Broń: Budzikur, Krukowski (Wieczorek 68'), Skórnicki, Wicik, Dobosz (Wichucki 71'), Leśniewski, Sałek, Bouchniba, Bojek (Stefański 90+3'), Nowosielski, Marczak (Więcek 85')
Pogoń II: Antoszczuk, Zawadka, Panufnik, Guzek, Majczyna, Ogrodnik, Krawczyk (Janusiewicz 60'), Dmowski, Buga, Drażba (Lubkowicz 80'), Kaszubowski


POWIEDZIELI PO MECZU

Krzysztof Pawlusiewicz (II trener Pogoni II Siedlce): Gratuluję Broni wygranej. Na pewno nie byliśmy zespołem gorszym tego dnia i nie zasłużyliśmy na przegraną, ale taka jest piłka. Mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Przez pierwsze 20 minut kontrolowaliśmy grę, potem przypadkowy błąd bramkarza, który ustawił trochę ten mecz i później Broń się cofnęła szukając fauli i przerw w grze. Myślę, że zawody były naprawdę niezłe i trzymały w napięciu.

Tomasz Dziubiński (trener Broni Radom): Dziękuję za gratulacje. W tym meczu nie mieliśmy łatwego zadania. Rywale byli wzmocnieni czterema zawodnikami z pierwszego zespołu i szczególnie dwóch graczy robiło różnicę w pierwszych 20 minutach. Byli to Michał Ogrodnik i Paweł Drażba. Później po błędzie bramkarza strzeliliśmy bramkę, potem podwyższyliśmy na 2:0. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że nie jest to pewny wynik i w przypadku gola kontaktowego może się wkraść nerwowość. W końcówce spotkania broniliśmy tego korzystnego wyniku i to się udało.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy