Nowa atrakcja w Radomiu
Dowiadujemy się, że w przyszłym tygodniu zjeżdża do Radomia z Łodzi luna-park, który cieszył się tam dużem powodzeniem w czasie swego miesięcznego pobytu.
Luna – park posiada szereg atrakcyj z których największą frekwencją cieszą się: kolejka górska 2-kilometrowa z szybkością 120 klm. na godzinę, schody ruchome, koło śmiechu i muzeum patologiczne.
Ziemia Radomska nr 174, 1 sierpnia 1931
____________________________________________________________________________________________
Znaczek na rzecz kościoła
po-Bernardyńskiego
Kościół po-Bernardyński, najstarsza świątynia, ustępująca wiekiem jeno kościołowi farnemu znajduje się bez funduszów.
Mimo braku jakichkolwiek funduszów została jednak, przeprowadzona restauracja wieży, kościoła i klasztoru i chociaż dużo zostało spłacone na kościele ciąży jeszcze dług w wysokości 3 tysięcy złotych.
Proboszcz ks. Seweryn Bilski apeluje do ofiarności społeczeństwa, by podczas jutrzejszego znaczka na rzecz kościoła nieszczędziło kilku groszy do puszek.
Ziemia Radomska nr 180, 8 sierpnia 1931
____________________________________________________________________________________________
Imiennik „doliniarzem”
Marja Stępnikowska (Wesoła 35) poskarżyła się policji, że onegdaj gdy czyniła zakupy na pl. Jagiellońskim, imiennik jej Stępnikowski (Dzierzkowska dom własny), skradł jej z kieszeni fartucha 35 zł. i zbiegł. Doliniarza poszukuje policja.
Ziemia Radomska nr 180, 9 sierpnia 1932
____________________________________________________________________________________________
Połączenie szkół powszechnych
im. Kościuszki
Zarządzeniem kuratorjum okręgu krakowskiego zostały połączone dwie odrębne szkoły: szkoła powszechna żeńska im. Kościuszki oraz szkoła powszechna męska im. Kościuszki.
Nowa szkoła będzie liczyć około 20-tu oddziałów.
Ziemia Radomska nr 182, 11 sierpnia 1933
____________________________________________________________________________________________
Kradzieże
W dniu 7 bm. nieznany sprawca rzekomo z Puław zgodził w charakterze służącej Dygas Dorotę, zam. przy ul. 1 Maja Nr. 59, z którą miał wyjechać następnego dnia do Puław.
Dygas Dorota wszystkie swoje rzeczy i garderobę zapakowała i nadała na bagaż na stac. kol. w Radomiu, oddając kwit przyszłemu swemu pracodawcy. W dniu następnym przed wyjazdem Dygas Dorota stwierdziła, że rzeczy jej zostały zabrane przez owego osobnika, który ulotnił się w niewiadomym kierunku. Dochodzenie prowadzi się.
Ziemia Radomska nr 183, 12 sierpnia 1933
______________________________________________________________________________________________
Właściciel kamienicy -
na pensji
Fortuna kołem się toczy, Znany i niejednokrotnie z powodu spraw licytacyjnych opisywany p. Maciej vel Marek Pomorski, znalazł się nagle w obliczu niedostatku. Pomorski, któremu po sprzedaniu z licytacji wielkiej kamienicy, pozostał jeszcze niewielki dom piętrowy przy ul. Żeromskiego 60; zwrócił się do Sądu z prośbą o przyznanie mu określonej zapomogi z dochodu tego domu, na którego czynszach również jest położony areszt za długi.
Oryginalna prośba była umotywowana brakiem jakichkolwiek dochodów i widmem biedy.
Sąd po rozpatrzeniu sprawy przyznał b. „potentatowi” 300 zł. pensji miesięcznej, aby miał z czego żyć.
Ziemia Radomska nr 175, 3 sierpnia 1934
____________________________________________________________________________________________
Strzeżcie się ukąszeń much!
Ze sfer lekarskich komunikują nam, o licznych wypadkach zachorzeń wskutek ukąszeń muchy, której jad działa dopiero po 2-3 dniach. Miejsce zakażone objawia się początkowo swędzeniem, następnie opuchlizną, po kilku zaś dniach formuje się wrzód. W licznych dotychczas wypadkach chorobie towarzyszyła silna gorączka. Według opinji lekarzy, zaraźliwe te ukąszenia pochodzą od muchy t. zw. „końskiej” która sama zaraża się na padlinie lub innych nieczystościach.
Ziemia Radomska nr 181, 10 sierpnia 1934