Kradzieże
- Będącej w sklepie z kapeluszami przy ul. Focha p. Grześkiewiczowej ukradziono torebkę, zawierającą 6 zł. i weksel. Nieznany sprawca niezbyt się obłowił, albowiem gotówki było mało, a weksle teraz nie mają znaczenia.
- W środę dnia 31 bm. Antoniemu Listkiewiczowi, zam. Kozienicka 44 skradziono 2 boczki i 2 szynki wieprzowe.
Sprawcy kradzieży nie ustalono. Dochodzenie prowadzi się.
Ziemia Radomska nr 125, 2 czerwca 1933
______________________________________________________________________________________
Gdzie ma spędzić wakacje
żeńska młodzież szkolna?
Zarząd Uzdrowiska pod wezw. „Św. Teresy” w Garbatce podaje do wiadomości osób zainteresowanych, iż otwarcie sezonu w Uzdrowisku nastąpi dn. 20 czerwca b. r. Do Uzdrowiska przyjmuje się szkolną młodzież żeńską.
Na miejscu pościel i bielizna pościelowa.
Zarząd gwarantuje troskliwą, solidną opiekę i doskonałe 4 razowe odżywianie.
Przy zapisie należy złożyć świadectwo lekarskie o stanie zdrowia.
Zarząd.
Ziemia Radomska nr 127, 4 czerwca 1933
_________________________________________________________________________________________
Morze polskie w Radomiu. We wtorek ubiegły została otwarta Wystawa Polskich Malarzy Morza, zorganizowana przez Zarząd Okręgu Radomsko-Kieleckiego Ligi Morskiej i Kolonjalnej; organizatorom udało się pozyskać wybitne siły, jak p. p. Filipkiewicza, Jaxę-Małachowskiego, Misky-ego, Szwarca, Ciąglińskiego i innych.
Śmieją się do widzów rozsłonecznione plaże, siwa kipiel rzuca się na szary brzeg, zielone i granatowe fale pod szarem niebem niepogody zderzają się jedna z drugą; tu groza burzy, tam słońce i pogoda... morze w Radomiu! Polskie Morze!
Niech wszyscy idą napić się słonego powietrza z tych cudownych barwnych płócien.
Ziemia Radomska nr 123, 2 czerwca 1934
_________________________________________________________________________________________
Kradzieże
W nocy na 30.V. r. b. na szkodę Engiemanowej Julji, zam. w Szydłowcu, nieznani sprawcy skradli z lodowni 2 koła przednie od wozu, wartości według podania poszkodowanej 15 zł.
Ziemia Radomska nr 126, 6 czerwca 1934
________________________________________________________________________________________
Dzika zemsta. W dniu 4 bm. zdarzył się w naszem mieście fakt dzikiej zemsty, który powinien być nietylko przez zdrową opinję napiętnowany, lecz i przez władze energicznie zbadany i wyjaśniony.
W procesie w sprawie Szczygielski contra Józefa Pacyna zeznawał w Sądzie Grodzkim, jako świadek – ekspert p. Jan Skrzypek, staruszek liczący już lat przeszło 70. Po opuszczeniu gmachu Sądu p. Skrzypek szedł ulicą Kozienicką i nagle otrzymał cios kamieniem w głowę. Świadkowie zajścia twierdzą, że jest to zemsta przeciwników Szczygielskiego. Jakkolwiek było jest po prostu rzeczą ohydną rozrachowywanie się ze staruszkiem metodą meksykańską. Czynu tego dopuścił się podobno dość młody jeszcze człowiek.
Powinien być bezwzględnie wyśledzony i przykładnie ukarany.
Ziemia Radomska nr 128, 8 czerwca 1934
_________________________________________________________________________________________________
Rowery w Radomiu. Wydział kołowy Magistratu zarejestrował już 1940 rowerów. Jest to ilość dotychczas nienotowana w Radomiu.
Ziemia Radomska nr 129, 9 czerwca 1934
__________________________________________________________________________________________________
Truskawki, czereśnie, poziomki. Hodowcy truskawek lamentują: zimna zaszkodziły owocom. Przymrozki nocne zmarnowały część plonu, a dłuższe zimna sprawiły, że sprzęt będzie karłowaty. Zwłaszcza najlepsze, najszlachetniejsze odmiany truskawek ucierpią najmocniej. Stąd drożyzna truskawek na rynku.
Zato kupcy owocowi spodziewają się dobrych obrotów na czereśniach, które niebywale obrodziły. Owoc ten wyszedł w tym roku ochronną ręką z wielu niebezpieczeństw i zapowiada się nieźle.
Poziomki w tym roku nie przedstawiają się najgorzej. Pokazał się też agrest wcale dorodny. O malinach przedwcześnie jeszcze mówić, bo pokażą się one na rynku dopiero za jakieś 3 tygodnie.
Ziemia Radomska nr 129, 9 czerwca 1934