Adam Majewski – aktor w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Można go zobaczyć w przedstawieniach: „Skrzypek na dachu” w reż. Macieja Korwina, „Piaf” w reż. Tomasza Dutkiewicza, „Mayday” w reż. Andrzeja Zaorskiego, „Zamsta” w reż. Krzysztofa Babickiego, „Szalone nożyczki” w reż. Jerzego Bończaka oraz „Alicja w Krainie Czarów” w reż. Cezarego Domagały.
1. Decyzję o aktorstwie podjąłem…
- W liceum urodziła się ta myśl.
2. Teatr jest dla mnie…
- Świetną zabawą, a przy tym pracą. Czego chcieć więcej – robić to, co się lubi i dostawać za to pieniądze.
3. Największym wyzwaniem było…
- Każda rola jest dla mnie wyzwaniem. W tym zawodzie nie można sobie pozwolić na rutynę, ciągle trzeba coś zmieniać i ulepszać. Może to jest największym wyzwaniem?
4. Debiut wspominam…
- Przede wszystkim wspominam ludzi – ich życzliwość i troskę. I rady jakie dostawałem od kolegów, doświadczonych aktorów. W ogóle lubię, gdy ktoś chce mi coś doradzić, mówię wtedy „wal szczerze!”.
5. Przed wyjściem na scenę…
- Zawsze się rozgrzewam – artykulacja i rozciąganie. I koniecznie łyk wody mineralnej.
6. Z tremą radzę sobie…
- Dla mnie to swego rodzaju „pobudzenie”, czyli taka energetycznie motywująca trema. Raczej jest to ekscytacja przed wejściem na scenę. Bardzo lubię to uczucie.
7. Wymarzona rola to…
-Nie mam takiej. No… może… w filmie chciałbym zagrać jakąś kanalię
8. Warsztat aktorski szlifuję……
- Cały czas – na próbach, spotykając nowych reżyserów. Słucham ich rad w stosunku do mnie i tego, co mówią do kolegów. Włączam wtedy radar i wychwytuję wszystkie instrukcje. Życie to bezustanna nauka o sobie.
9. Postać, z którą się utożsamiam…
- Chyba jest odwrotnie, postaciom chcę nadać swoje cechy. Sprawić, by stały się prawdziwe. Człowiek jest tak złożonym mechanizmem, że szkoda byłoby go zamykać w jednej ikonie oznaczającej … jakąś cechę, coś.
10. Publiczność podczas spektaklu…
- Czuję jak „oddycha”. Czasem denerwuje – szczególnie, gdy dzwoni komuś telefon. Proszę o wyłączanie lub wyciszanie telefonu, to naprawdę przeszkadza i aktorom i innym widzom.
11. Wzorem warsztatu aktorskiego jest dla mnie…
-Nie mam jednego wzorca. Czerpię od każdego. Nawet od pani ze sklepu rybnego.
12. Chciałbym jeszcze osiągnąć…
- A po co o tym mówić?
13. Nie wyobrażam sobie życia bez…
- ŚMIECHU!
Foto: Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu/ Zdjęcia ze spektakli - archiwum serwisu Co Za Dzień