Kierowcy mylą kierunki - zamiast skręcać w prawo, bo tak nakazuje znak prawoskrętu, to oni nagminnie skręcają w lewo, bo tak im wygodniej. Tak się dzieje przy supermarkecie Lidl przy ul. Struga w Radomiu. Kierowcy, którzy jeżdżą w taki sposób, nie zdają sobie sprawy, że stwarzają zagrożenie na drodze. W tym miejscu zdarzył się już poważny wypadek.
Okazuje się, że mylenie stron lewej z prawą to nie tylko domena kobiet-kierowców. Panowie również łamią przepisy ruchu drogowego. Tak dzieje się przy Lidlu znajdującym się na osiedlu Nad Potokiem. Spod niego można wyjechać w dwóch miejscach: od strony kolorowego wieżowca należącego do spółdzielni "Nasz Dom" oraz od strony stacji benzynowej Statoil i restauracji Mamma Mia. Oba wyjazdy nakazują jazdę w prawo w kierunku centrum Radomia. Jednak nie wszystkim kierowcom jest to "po drodze", bowiem niektórzy z nich łamią nakaz prawoskretu i jadą w lewo.
- Mieszkam na tym osiedlu i często robię zakupy w tym sklepie. Widziałam, jak kierowcy wyjeżdżają spod Lidla. Zamiast w prawo, to skręcają w lewo. Kilka razy wstrzymywałam oddech, bo auto, które wyjeżdżało spod sklepu, wpadłoby pod jadący ul. Struga samochód. Czy ci kierowcy nie myślą? Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo nie tylko ich samych, ale także pozostałych uczestników ruchu drogowego - opowiada zbulwersowana Zdzisława, mieszkanka osiedla Nad Potokiem. - Pamiętam, jak był w tym miejscu wypadek ok. półtora roku temu. Kobieta wyjeżdżała spod Lidla w lewo, a nie w prawo i w momencie skrętu wjechał w nią auto motor, który poruszał się na ul. Struga w kierunku centrum. To wyglądało makabrycznie. Okazało się, że kobieta jest w ciąży. Przewieziono ją do szpitala. Zabrano również motocyklistę - dodaje.
- Dotąd nie otrzymaliśmy od radomian sygnałówo tym,że to miejsce jest w jakiś sposób problemem dlakierowców. Stoi tam znakprawoskrętu i trudno to oznaczyć w lepszy sposób - powiedział krzysztof Chojnacki,dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji ds. komunikacji
Według nowego taryfikatora mandatów z czerwca 2012 r. za nieprzepisową jazdę można słono zapłacić zwłaszcza, że za nieprawidłowy wyjazd spod Lidla przy ul. Struga można dostać dwa mandaty i więcej punktów karnych:
za niestosowanie się do znaku B-21 "zakaz skręcania w lewo" lub B-22 - 200 zł + 5 pkt lub niestosowanie się do znaku od C-1 do C-12 "nakaz jazdy" - 250 zł + 5 pkt oraz niestosowanie się do znaku P-4 "linia podwójna ciągła" - 200 zł + 5 pkt .
