Przypomnijmy, że kilka tygodni temu działacze RSO i KNP ogłosili, że wspólnie powalczą o mandaty w radzie miejskiej podczas najbliższych wyborów samorządowych. Teraz przyszedł czas, aby zaprezentować program, który popiera jedna, jak i druga strona.
ODPARTYJNIĆ URZĘDY
- Cieszymy się z tego, że inne komitety wyborcze korzystają z naszych pomysłów. Wiem, że pozostali kandydaci proponują, aby na Sadkowie powstało lotnisko cargo, a w centrum miasta budować wielopoziomowe parkingi. To tylko utwierdza nas w przekonaniu, że te pomysły są dobre dla Radomia. Jednak mamy również inne projekty, które zmienią miasto na lepsze. Cały czas uważamy, że diety radnych powinny zostać obniżone. Przez jedną kadencję udałoby się dzięki temu zaoszczędzić 2 mln zł. Poza tym chcemy odpartyjnić urząd miejski oraz inne placówki samorządowe. W tej chwili mamy taką sytuację, że przewodniczący Dariusz Wójcik pracuje w Radkomie, a jego żona w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Radny Fiszer ma stanowisko w MZL, a jego żona w magistracie. Radny Staszewski pracuje w MPK, a Jakub Kowalski w Wodociągach. Nie może być tak, że jednostki administracyjne są miejscem pracy dla radnych i ich rodzin - stwierdził Jarosław Kowalik z RSO.
- Dlatego proponujemy, aby powstał kodeks moralny dla urzędników. Może dzięki temu ci ludzie zrozumieją, że są w tych instytucjach dla mieszkańców. Przecież to wpłacanie datków przez pracowników urzędów na konta partyjne jest chore. To trzeba zmienić - dodał Robert Dębicki.
LEPSZY MARKETING
Koalicja KNP - RSO chce również skupić się na działaniach marketingowych, które wypromują Radom na zewnątrz i zmienią jego postrzeganie.
- Zależy nam na tym, aby ludzie byli dumni z tego, że pochodzą z Radomia. Obecne władze przeznaczają ogromne sumy na tzw. marketing wewnętrzny. My jednak chcemy postawić na promocję Radomia na arenie ogólnopolskiej, a nawet światowej. Jak to zrobić? Można to osiągnąć chociażby przez zorganizowanie odpowiednich imprez, które będą naszą wizytówką. Chodzi tu m.in. o festiwale muzyczne, czy np. tygodniowy piknik lotniczy. To napędziłoby turystykę, a ludziom dałoby pracę - powiedział Robert Dębicki.
Oprócz tego, po wyborach przedstawiciele obu organizacji będą chcieli postawić na rozwój szkolnictwa zawodowego, obiecują przejrzystość i jawność postępowań przetargowych, przeprowadzanych przez miasto, a także ograniczenie działalności straży miejskiej.