- Po przeczytaniu z uwagą, wydanej za niemałe pieniądze podatników, broszury propagandowej prezydenta miasta i jego rady, zauważyłem cudowne rozmnożenie osiągnięć z lat 2007-2014 – powiedział Andrzej Chałubiński. - Ilość wymienionych w tej publikacji wykonanych inwestycji drogowych przekracza 300, co stanowi jedną trzecią wszystkich ulic w Radomiu. Czy konieczne jest sztuczne mnożenie sukcesów?
Andrzej Chałubiński jako przykład podaje np. ulicę Młodzianowską, wymienioną w broszurze w czterech miejscach. Według niego podobnie wygląda sytuacja z ulicą Chrobrego, wymienioną... siedem razy. Ulice Olsztyńska, Chałubińskiego zaliczone do skończonych inwestycji są dwa razy, natomiast Grzecznarowskiego, Miła, Okulickiego minimum trzy.
PISZMY O SUKCESACH RZECZYWISTYCH
- Są też w tej ulotce takie kwiatki jak niedokończona obwodnica południowa, czy nie rozpoczęta budowa wiaduktu na ul. Żółkiewskiego. Jest jeszcze „przebudowa ulicy Żółkiewskiego na odcinku pomiędzy Zbrowskiego i Kozienicką”, choć wiadomo, że tej budowy nie będzie w najbliższym czasie. Piszmy o sukcesach rzeczywistych – apeluje Andrzej Chałubiński .
- Każda ulica ma dwa chodniki i jezdnię, może mieć również zatoki parkingowe. W broszurze mamy często jedną inwestycję, a ogłasza się cztery sukcesy, każdy jako osobne działanie. Tylko po co tak robić? – pyta Andrzej Chałubiński.
Andrzej Chałubiński zwraca również uwagę na apel zawarty w ulotce wyborczej Andrzeja Kosztowniaka: „Na naukę nie ma dziś czasu, a każdy nowy kandydat na prezydenta naszego miasta wraz z nowym zespołem będzie musiał poświęcić na nią lata”.
- Pan prezydent dał sobie 8 lat na naukę. To dlaczego odbiera to prawo innym? Czy tylko on jest jedynym kandydatem na to stanowisko? - spytał.
NIE PROPAGANDA A INFORMACJA
Według rzecznika prezydenta Katarzyny Piechoty-Kaim, uwagi Andrzeja Chałubińskiego w znacznej mierze wynikają z nieporozumienia co do tematu i celu publikacji. Jej założeniem nie było bowiem propagowanie sukcesów władz miasta Radomia, ale informacja o inwestycjach zrealizowanych w latach 2007-2014.
- Ma to swoje wyraźne odzwierciedlenie w tytule broszury: „2007-2014. Inwestycje miejskie w perspektywie unijnej. Rozwijamy Radom”. Cieszy, że lektura publikacji, nota bene praktycznie pozbawionej komentarzy, a przekazującej jedynie suche fakty dotyczące inwestycji miejskich, skłoniła pana Chałubińskiego do wniosku o sukcesach i osiągnięciach prezydenta - mówi Katarzyna Piechota-Kaim. - Założeniem publikacji jest informacja o zrealizowanych w tym okresie inwestycjach. Zdarza się często, że są one „etapowane”: budowa bądź modernizacja odbywa się częściami, w różnych latach - jak m.in. przytoczona jako przykład ulica Chrobrego. Czym innym w przypadku tej ulicy jest remont nawierzchni, a czym innym np. przebudowa parkingu przy dawnej Politechnice. Podobnie jest np. z przebudową układu komunikacyjnego przy Galerii Słonecznej czy skrzyżowania Żółkiewskiego/Chrobrego. Warto też przypomnieć, że informator obejmuje dane z ostatnich 8 lat, więc remont jakiejś ulicy czy drogi mógł się powtórzyć. Niezależnie od tego, w samym wydawnictwie, będącym zestawieniem informacji z wielu jednostek organizacyjnych gminy, mógł w pewnych przypadkach wkraść się jakiś błąd o marginalnym znaczeniu, za który oczywiście przepraszamy. Jeżeli pan inżynier ma wątpliwości lub chciałby uzyskać szczegółowe informacje dotyczące jakichś remontów czy budów drogowych, prosimy o kontakt z MZDiK.