Radomianie są w bardzo komfortowej sytuacji, bowiem w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od naszego miasta bez problemu znajdziemy rzeki, które stanowią wyśmienite trasy do spływów kajakiem.
Najpopularniejsze to Pilica, Radomka i Drzewiczka. Nad ich brzegami działają wypożyczalnie kajaków, a niektóre stanice oferują klientom zorganizowany wypoczynek - spływy jednodniowe, weekendowe i tygodniowe.
Cena weekendowej przygody waha się od 120 do 180 zł za osobę. W cenie organizatorzy zapewniają: kajak, wiosła i kapok, ciepły posiłek, drewno na ognisko, transport bagaży wzdłuż trasy spływu, ubezpieczenie czy możliwość wypożyczenia sprzętu biwakowego.
Dużo tańszą alternatywą jest samodzielne zorganizowane spływu. Wymaga to więcej czasu, ale koszty można zredukować nawet o połowę. Cena wynajęcia kajaka wraz z niezbędnym wyposażeniem waha się od 40 do 60 zł. Transport kajaków na miejsce to koszt około 200-300 zł, w dużej mierze zależy on od ilości osób i długości trasy W tej kwestii można negocjować z osobami wypożyczającymi kajaki, które zazwyczaj elastycznie podchodzą do swoich klientów, chętnie pomagają również wyznaczyć trasę spływu dostosowaną do możliwości osób płynących.
Samodzielne organizowanie spływów wiąże się najczęściej z koniecznością transportowania bagaży w kajaku. Jest to odrobinę uciążliwe i wymaga dużej samodyscypliny podczas pakowania, bowiem należy pamiętać, że do łodzi musi zmieścić się : namiot, śpiwory, jedzenie i torba z ubraniami. Dlatego należy unikać zabierania rzeczy naprawdę zbędnych.
Aby zredukować koszty spływu i poczuć prawdziwą przygodę noclegi można zorganizować „na dziko”, wzdłuż rzek wyznaczone są miejsca do biwakowania. Można tam rozpalić ognisko, rozstawić namiot i swobodnie korzystać z wypoczynku.
Kto może jechać na spływ? Praktycznie każdy, wbrew pozorom, aby pływać kajakiem nie trzeba być w wybitnej formie fizycznej. Machanie wiosłem, płynąc z nurtem rzeki, nawet przez kilka dni nie jest wielkim wyzwaniem.
Część ekipy Co za dzień już po raz kolejny wybiera się na spływ kajakowy. Tym razem popłyniemy Drzewiczką, po weekendzie podzielimy się z Wami wrażeniami.
