Inaugurujemy nowy cykl artykułów - będziemy w nich prezentować sylwetki twórców, których obrazy znajdują się w zbiorach radomskiego Muzeum Sztuki Współczesnej.
Kolekcja obrazów muzeum jest właśnie prezentowana podczas wakacyjnej wystawy "Kolekcja 21. Kolor". Malarze, których prace możemy zobaczyć, należą do najbardziej cenionych artystów w Polsce, wielu z nich wystawiało swoje prace na świecie. Na pewno jednym z najwybitniejszych jest Wojciech Fangor, malarz, grafik, plakacista, rzeźbiarz.
Wystawa prezentuje różnorodne konwencje, nurty, ale przede wszystkim zwraca uwagę na kolor. Daje pewien obraz współczesnej sztuki polskiej, począwszy od abstrakcji przez dosłowne odwzorowanie rzeczywistości. Jest, co zobaczyć, ponieważ zaprezentowano na wystawie ponad 100 obrazów.
- Raz w roku przez okres letni Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu prezentuje wyłącznie własne zbiory. Na tegorocznej wystawie są obrazy, w których szczególnie ważny jest kolor. W tym zestawieniu jednym z najciekawszych i najbardziej atrakcyjnych dzieł jest obraz Wojciecha Fangora "M39". Obraz powstał 1973 roku, w okresie największych sukcesów artysty. Mieszkał wtedy w Stanach Zjednoczonych i wystawiał swoje prace z największymi artystami Ameryki. Wielu osobom trudno uwierzyć, że polski artysta miał tak wysoką pozycję w świecie sztuki – opowiada Mieczysław Szewczuk, kierownik Muzeum Sztuki Współczesnej i zarazem kurator wystawy. - Obraz Fangora jest obrazem niezwykłym: efekt łagodnego przenikania kolorów, ruchu z ogromną siłą działa na osoby wrażliwe na zjawiska optyczne (nie każdy z nas ma taką samą wrażliwość). Mamy w kolekcji muzeum także inne obrazy, w których efekt pulsowania jest o wiele silniejszy, ale właśnie w tym najbardziej porusza nas efekt przenikania – dodaje kurator.
Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu pokazuje obrazy Fangora przy wielu okazjach. W ubiegłym roku na wystawie zatytułowanej "Sześć dróg do obrazów z fotografii" zaprezentowanych zostało 9 z 10 obrazów Fangora, znajdujący się w zbiorach MSW. Dziesiąty z nich jest tak duży (305 x 612 cm), że nie mieści się we wnętrzu największej sali naszego muzeum. W tym roku w Muzeum Narodowym w Krakowie otwarta zostanie wystawa indywidualna Wojciecha Fangora, organizowana z okazji jego dziewięćdziesiątych urodzin. Będzie można na niej zobaczyć całą radomską kolekcję obrazów artysty. Trzeba zaznaczyć, że ta kolekcja - o wielkiej wartości (także materialnej) - jest darem artysty dla muzeum.
- Wojciech Fangor jest człowiekiem wewnętrznie niezależnym. Wielka osobowość, wielka indywidualność. Nie chciał wciąż powtarzać pewnego wzoru obrazów, które przyniosły mu tak wielki sukces - i zaczął tworzyć malarstwo figuratywne, idąc za własną intuicją twórczą. Wpisał się do historii sztuki światowej jako artysta wiązany z jednym nurtem malarstwa, a porzucając go, stracił zainteresowanie amerykańskiego rynku sztuki i popularność – powiedział Mieczysław Szewczuk.
Wojciech Fangor urodził się 15 listopada 1922 roku w Warszawie. W czasie okupacji uczył się prywatnie u dwóch profesorów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, w 1946 r. otrzymał dyplom tej uczelni, w której później pracował. W 1961 roku opuścił kraj i wyjechał do Wiednia, mieszkał w kilku krajach Europy. W 1966 roku emigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie także pracował na uczelniach.
Twórczość artystyczna z okresu 1957-1973 przyniosła Fangorowi największe uznanie. Wówczas tworzył w swojej sztuce iluzje przestrzeni – ten okres sam nazwał okresem „pozytywnej przestrzeni iluzyjnej”. W 1970 roku otwarto jego wystawę indywidualną w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku (jest jedynym Polakiem, który miał tam wystawę). Potem została przeniesiona do Teksasu, a trzecim miejscem jej eksponowania było uniwersyteckie Muzeum Sztuki w Berkeley w Kalifornii (jego wystawa inaugurowała działalność muzeum). Obrazy Wojciecha Fangora kojarzono wówczas z op-artem, czyli ze sztuką optyczną. Trafiły do wielu muzeów zarówno amerykańskich, jak i europejskich.
Aktualnie Wojciech Fangor mieszka niedaleko Radomia, w Błędowie koło Grójca. Twórca wrócił do swojej ojczyzny po 38 latach życia na obczyźnie.
- Wojciech Fangor jest jednym z wielkich przyjaciół i darczyńców radomskiego Muzeum Sztuki Współczesnej. Utrzymujemy z nim stały kontakt. Organizowaliśmy jego wystawy, wtedy jeszcze, gdy mieszkał za granicą. W radomskim muzeum przez wiele lat była zdeponowana jego kolekcja 109 prac - mówi Szewczuk. - Teraz, mieszkając koło Grójca, artysta związał się z naszym regionem i organizuje tu wystawy.
