"Teksty, konteksty, interteksty. Kolekcja w procesie" to trzeci z kolei pokaz zbiorów własnych radomskiej „Elektrowni”.
- Poprzednie miały charakter przekrojowy. Ten będzie inny. Zobaczymy po pierwsze tegoroczne nabytki. Pokażemy też prace starsze, a wszystko w konkretnym kontekście - chcemy pokazać, że kolejne zdobyte przez MCSW dzieła wchodzą ze sobą w interakcje, że mają odniesienia do siebie. Ta wystawa ma pokazać proces budowania kolekcji, która mam nadzieję już niedługo będzie jedną z najlepszych w Polsce. Zapewniam, że budujemy ją ze spójną strategią, sensownie - przekonuje Romuald K. Bochyński, który razem z Andrzejem Mitanem jest kuratorem wystawy.
Zobacz zdjęcia z piątkowego wernisażu
Wartość księgowa prac zebranych w MCSW to ponad 2 mln 200 tys. zł. Rynkowa może być wyższa, zwłaszcza z upływem lat. W latach 2007 - 2009 "Elektrownia" otrzymała na zakupy z Ministerstwa Kultury lub Urzędu marszałkowskiego ponad 400 tys. zł. W 2013 r. - ponad 267 tys. zł, w ramach Programu Regionalnego "Regionalne kolekcje sztuki współczesnej". Udało się za to kupić prace tak uznanych artystów jak Włodzimierz Borowski, Zbigniew Gostomski, Andrzej Dłużniewski.
- Prawda jest taka, że za pieniądze na zakup jednego obrazu, jakimi dysponują kuratorzy w Nowym Jorku czy Londynie, mogliby kupić całą naszą "Elektrownię". Nam potrzeba ok. 500 tys. zł rocznie, by budować dobrą kolekcję i jej prestiż. Nie mamy nawet tego. Ale nie zawsze pieniądze są najważniejsze. Radzimy sobie. Ważne, żeby nasz zbiór dzieł była spójny, sensowny. I zaznaczam, nie chodzi nam też o kolekcję lokalną. Chcemy pokazywać nowoczesną sztukę wizualną - mów Romuald Bochyński.
Autorzy wystawy: Włodzimierz Borowski, Andrzej Dłużniewski, Zbigniew Gostomski, Kijewski & Kocur, Jarosław Kozłowski, Piotr C. Kowalski, Anna Kutera, Piotr Lutyński, Edward Łazikowski, Robert Maciejuk, Katarzyna Majak, Jan Piekarczyk, Zbigniew Warpechowski, Jan Stanisław Wojciechowski, Krzysztof Wojciechowski, Krzysztof Zarębski, Wojciech Zasadni, Agata Zbylut.