- Sezonowe aktywności
- Z miłości do drużyny
- Jak dobrze kibicować?
Sezonowe aktywności
Oczywiście mecze, mistrzostwa czy też sparingi – zarówno na ogólnopolskim czy światowym poziomie, jak i lokalnym przyciągają również miliony widzów przed ekrany telewizorów, czasem tysiące na trybuny czy też do organizowanych stref kibica czy do pubów. Mówi się nawet, że dopingowanie zawodników jest narodowym sportem Polaków i niewiele krajów może pochwalić się tak ekspresyjnymi zachowaniami zachęcającymi do rywalizacji. To energia, którą doceni każdy sportowiec. Kibicuje się gardłem, rękoma, atrybutami, kolorami, a przede wszystkim sercem, które jest wybitnie biało-czerwone. Oczywiście pewien kodeks zachowań nawet kibiców obowiązuje, bo negatywnych przykładów szczególnie z trybun piłkarskich nie brakuje.
Z miłości do drużyny
Są takie dyscypliny sportu, podczas których na widowni zasiadają całe rodziny. Są też takie mecze, kiedy trzeba szczególnie zwracać uwagę na swoje bezpieczeństwo. Wtedy kibicowanie nie ma nic wspólnego ze sportem, bo nienawiść do kibiców drużyny przeciwnej jest tak duża, że przysłania całe piękno płynące z rywalizacji. Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że wspomaga się wszystkich zawodników, choć oczywiście najgłośniej tę drużynę, którą się wspiera. Szczególnie na większych imprezach pojawiają się piosenki, moderowane okrzyki, transparenty czy flagi. To dodaje skrzydeł i sprawia, że sportowcy są zmotywowani. Walczą nie tylko dla siebie, nie tylko po to, by wygrać, ale również po to, by sprawić radość i satysfakcję kibicom.
Jak dobrze kibicować?
Z taktem choć przecież na emocjach. Endorfina jest tak duża wśród zawodników i kibiców, że może po prostu przenosić góry. Sam sport wpłynął również na rozwój innych dziedzin, a biznes, który „kręci” się wokół, jest coraz większy. Mówi się, że sport to zdrowie i warto dodać że to również pieniądze. Dlatego tak wiele osób inwestuje w zakłady sportowe, a dzięki nowoczesnej technologii można legalnie obstawiać nawet online. I okazuje się, że zakłady live przyciągają tak mocno jak sam mecz.