
Piotr “Guma” Fręchowicz przeszedł przez kategorię -83kg jak burza poddając dwóch pierwszych przeciwników swoim firmowym trójkątem z gardy, zaś półfinał wygrał walkowerem (kontuzjowany przeciwnik się nie stawił). W finale zmusił do odklepania mocnego zawodnika Alliance Lublin. Piotrek pokazał się z bardzo dobrej strony. Zwyciężył talent i wola walki.
Jacek “Chrapcio” Czubak został przez kolegów obudzony na 2 minuty przez pierwszą walką w swojej kategorii -91kg. Niezbyt dobrze rozgrzany “Chrapcio” długo czekał na wykonanie decydującej akcji. Dopiero w końcówce obalił i przeszedł gardę swojego przeciwnika. Zabrakło czasu na wykonanie techniki kończącej, ale walkę wygrał pewnie 6:0 - “Chrapcio” ciągle jeszcze jest juniorem, a startował w kategorii seniorów, gdzie siła fizyczna ma duże znaczenie - podkreśla trener Łukasz Bilski.
W finale tego właśnie zabrakło, aby dyktować warunki Kisielowi z Alliance, który złapał klucz na rękę. Jacek zdecydował, że z urwaną ręką też można wygrać i nie odklepał, ale sędzia uznał, że zdrowie zawodników jest najważniejsze i przerwał walkę.
Michał Rdzanek, podobnie jak Jacek, startował w kategorii seniorów. Wygrał pierwszą walkę 10-2 z bardzo mocnym zawodnikiem Alliance Warszawa. W drugiej poddał duszeniem zza pleców zawodnika gospodarzy po bardzo dobrze rozegranym taktycznie i technicznie pojedynku. W finale uległ na punkty podopiecznemu Kuby “Watsona” Witkowskiego z warszawskiego teamu Pawła Nastuli 0-1. Pokazał bardzo ładny, techniczny grappling i widać wyraźnie, że doświadczenie, które Michał zdobył w poprzednich turniejach przynosi efekty.
Kuba Kurant debiutował w kategorii do 65kg, pokazał charakter i wolę walki tocząc bardzo emocjonujące pojedynki, które zarówno trenera, jak i jego kolegów trzymały w napięciu. Turniej zakończył na drugim miejscu i to na pewno nie jest jego ostatnie słowo.
Jestem bardzo zadowolony z występu wszystkich chłopaków. Pokazali ładne, techniczne jiu jitsu, wolę walki, dobrze realizowali taktykę. Po Mistrzostwach Europy ADCC, które odbyły się dwa tygodnie temu w Krakowie, widać wyraźnie, że idziemy w dobrym kierunku i wkrótce będziemy doganiali wynikami najlepszych. - mówi trener, Łukasz Bilski.
Dwie dobre walki Karola Wójcika w kategorii zaawansowanych (wygrana z Anglikiem przez poddanie i porażka z Finem na punkty) i srebrny medal Jacka Czubaka w kategorii juniorów, pokazują jaki potencjał mają Ci młodzi zawodnicy.
Adam Kurasiewicz (a.kurasiewicz@cozadzien.pl)