
- Eryk stoczył trzy walki. W pierwszej potyczce zawodnik radomskiego Dragona pokonał po dobrej walce gospodarza mikołajkowych zmagań. W drugiej walce Eryk wygrywając przez ippon (wygrana przed czasem) udowodnił, że jest głównym faworytem do zwycięstwa w turnieju - relacjonuje trener Łukasz Guzik. Tak też się stało. W finale po bardzo dobrej walce i wyraźnej przewadze podopieczny Łukasza Guzika zwyciężył bezapelacyjnie. Warto przypomnieć, że Eryk w ciągu ostatniego miesiąca zaliczył 3 turnieje stając w każdych z nich na podium.
- Jestem bardzo zadowolony z postępów i walk Eryka. W tym roku czeka Nas jeszcze jeden turniej. Tym razem zawodnicy Dragon Fight Club Radom stoczą boje w formule K1 - mówi Łukasz Guzik.
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl)