https://www.cozadzien.pl/zdjecia/cerrad-enea-czarni-radom-indykpol-azs-olsztyn-03-zdjecia/77779
W ekipie z Olsztyna występują zawodnicy z przeszłością w Radomiu - wychowanek Czarnych, rozgrywający Jan Firlej czy atakujący Karol Butryn, który występował pod złotym sufitem w sezonie 2019/20. Obaj wyszli w podstawowym składzie Indykpolu AZS w sobotni wieczór.
Premierowa odsłona była bardzo zacięta od samego początku do końca. Żadna z drużyn nie potrafiła sobie wypracować bezpiecznej przewagi, a wynik oscylował w granicach remisu. Radomianie mimo gorszej skuteczności w ataku (37 procent, Indykpol AZS - 57) dotrzymywali kroku rywalom. Gospodarze lepiej radzili sobie natomiast w przyjęciu (65 procent pozytywnego w porównaniu do 50 olsztynian). Przy stanie 23:23 skutecznym atakiem popisał się Torey DeFalco, a chwilę później Bartłomieja Lemańskiego zatrzymał Szymon Jakubiszak i Indykpol AZS wygrał partię otwarcia.
https://www.cozadzien.pl/sport/cerrad-enea-czarni-radom-indykpol-azs-olsztyn-relacja-live/77766
Inny przebieg miał drugi set, bo w nim dość szybko Indykpol AZS zyskał trzypunktową przewagę. Po ataku Butryna było 6:9. Niedługo potem prowadzenie wzrosło do sześciu "oczek" - po ataku Jakubiszaka z krótkiej tablica pokazywała 9:15. W kolejnych minutach zespoł z Olsztyna dalej miał inicjatywę, ale w końcówce Czarnym udało się zmniejszyć stratę do jednego punktu - po ataku Pawła Rusina po skosie było 22:23. Decydujące akcje należały już jednak do przyjezdnych, którzy po skutecznej akcji Robberta Andringi wygrali, podobnie jak w pierwszej partii, do 23.
W trzeciej odsłonie trener Jakub Bednaruk postawił na Wiktora Nowaka na rozegraniu i Daniela Gąsiora w ataku, którzy zmienili Michała Kędzierskiego i Rafała Farynę. I gra w tej partii układała się po myśli radomian od początku, bo to oni tym razem byli na prowadzeniu. Po punktowej zagrywce Gąsiora było 7:4. Niedługo później, po serii błędów olsztynian, gospodarze prowadzili 17:13, a kiedy po skosie skutecznie atakował Rusin było 21:17. Podobnie jednak jak w poprzedniej kolejce w Katowicach, Czarni stracili tę przewagę. Przegrali pięć kolejnych akcji i przyjezdni wyszli na prowadzenie (21:22), a kilka chwil później wygrali tego seta do 23 po ataku Toreya DeFalco z drugiej linii, a całe spotkanie 3:0.
Dla Cerradu Enei Czarnych była to szósta porażka w tym sezonie. Radomianie są przedostatni w stawce.
Aktualna tabela PlusLigi - TUTAJ.
Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (23:25, 23:25, 23:25)
Cerrad Enea Czarni: Kędzierski 1, Faryna 3, Rusin 9, Berger 10, Lemański 5, Parkinson 2, Masłowski (libero) oraz Gąsior 6, Nowak 5, Firszt, Santana.
Indykpol AZS: Firlej 2, Butryn 22, Andringa 7, DeFalco 16, Jakubiszak 7, Poręba 3, Gruszczyński (libero) oraz Król, Salehi, Siwczyk 1, Ciunajtis (libero).
Sędziowie: Sławomir Gołąbek i PawełIgnatowicz.
MVP: Karol Butryn (Indykpol AZS Olsztyn).