Polski Cukier Toruń to zespół bardzo dobrze znany ROSIE. Właśnie z torunianami radomianie walczyli dwa lata temu w fazie play-offs. Zespół z Torunia jest jednak jedną z najlepszych ekip w kraju, czego nie można powiedzieć o "Smokach". Mimo wygranej nad Treflem Sopot, to gospodarze będą zdecydowanym faworytem meczu. Mówią o tym również bukmacherzy, którzy kurs na wygraną torunian ustawiają na poziomie... 1.07.
Wicemistrzowie Polski sprzed dwóch lat, brązowi medaliści Energa Basket Ligi z poprzedniego sezonu i wreszcie zwycięzcy Pucharu i Superpucharu kraju. Ostatnie lata dla toruńskiej koszykówki są pisane złotymi zgłoskami. W składzie ekipy z Torunia znajdziemy reprezentantów Polski - Aarona Cela czy Przemysława Karnowskiego. Torunianom udało się też zatrzymać lidera z poprzedniego sezonu, Cheikha Mbodjiego. Do pełni szczęścia w mieście Mikołaja Kopernika brakuje tylko europejskich pucharów. Polski Cukier się o nie otarł, ale po długich bojach w eliminacjach odpadł ze starym znajomym ROSY - Medi Bayreuth. Wcześniej "Twarde Pierniki" wyrzuciły z rozgrywek innego dawnego rywala ROSY, Movistar Estudiantes Madryt.
http://www.cozadzien.pl/sport/pierwsza-wygrana-rosy-radom/51531
Obecny sezon Polski Cukier zaczął wyśmienicie. Po czterech meczach torunianie mają na koncie cztery wygrane. W ostatnim meczu ekipa z Torunia mierzyła się z Anwilem Włocławek. Mistrzowie Polski ostatecznie polegli dopiero po dogrywce, ale nie umniejsza to sukcesu podopiecznych trenera Dejana Mihevca. W dobrej formie jest zwłaszcza Bartłomiej Diduszko - MVP ostatniego ligowego tygodnia, który w debiutanckim meczu w tym sezonie rzucił 15 punktów. Pod koszem świetnie radzi sobie duet Cel - Mbodj. Ten pierwszy notuje średnio 7.5 zbiórki na mecz, drugi - 6.5. Kapitalnie gra też Rob Lowery. Amerykański rozgrywający wyróżnia się nie tylko dredami, ale i formą - notuje średnio 12 punktów i siedem asyst na mecz.
Porównując statystyki ROSY i Polskiego Cukru, radomianie nie wypadają jednak blado. Torunianie częściej trafiają z gry, mając w tym elemencie 47 proc. skuteczności (przy 41 proc. ROSY). "Twarde Pierniki" również częściej celnie rzucają za dwa - 47 do 32 proc. "Smoki" dominują za to w "trójkach" i rzutach osobistych. ROSA trafia 33 proc. rzutów z dystansu, a Polski Cukier 29. Z kolei w rzutach osobistych przewaga to 72 proc. do 68 proc. na korzyść podopiecznych trenera Roberta Witki. Bardzo źle wygląda natomiast różnica zbiórek. Polski Cukier może się pochwalić 41 zbiórkami na mecz, a ROSA tylko 32. Torunianie są dwukrotnie skuteczniejsi pod koszem rywala (12-6). Oprócz tego gospodarze częściej asystują (19-15), ale rzadziej przechwytują piłkę (9-8 dla ROSY). Na koncie "Smoków" widnieje niestety więcej strat - 15-12.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/rosa-radom-arka-gdynia/51026
Choć sporo do ROSY wniósł powrót Obiego Trottera, który w pierwszym meczu rzucił 13 punktów i dał osiem asyst, kluczową rolę w starciu z Treflem odegrał Marcin Piechowicz. "Smokom" zwykle dotychczas brakowało dobrego zmiennika. Tymczasem zmiany Piechowicza były bardzo skuteczne - jako rezerwowy zaliczył aż siedem zbiórek i sześć asyst. Czy obydwaj pomogą ROSIE wygrać z toruńskim klubem? Dotychczas radomianie wygrali sześć z 11 ligowych meczów z torunianami. Pokonali też Polski Cukier w krajowym pucharze.
Mecz ROSY z "Twardymi Piernikami" rozpocznie się w sobotę, 3 listopada, o godz. 17.