Pojedynek lepiej rozpoczęły pilanki (4:2, 6:3, 9:7). Dość szybko jednak podopieczne trenera Riccardo Marchesiego doprowadziły do remisu i po ataku Samary Rodrigues było 9:9. Potem inicjatywę przejęły radomianki. Kiedy blok obiła Janisa Johnson tablica pokazywała 13:15. Przewaga Radomki wzrosła w końcówce. Po autowym ataku Angeliki Wytsel było 18:23. Radomianki wygrały partię otwarcia po ataku Johnson (20:25).
Drugą odsłonę znów niespodziewanie lepiej zaczęły gospodynie. Po bloku Mai Pelczarskiej i ataku Kolety Łyszkiewicz było 7:3. Radomianki zmniejszyły stratę do jednego punktu po bloku Andressy Picussy (12:11). W trakcie tej partii na placu gry pojawiła się środkowa Kornelia Moskwa, dla której był to debiut w barwach E.Leclerc Moya Radomki. Pilanki prowadziły nawet 23:21, ale końcówka należała do przyjezdnych, które odwróciły losy tej odsłony i wygrały na przewagi do 24.
Również pierwsze fragmenty trzeciego seta należały do miejscowych (4:2, 6:3, 7:5). Potem jednak Radomka przejęła inicjatywę (12:15). Co prawda w pewnym momencie pilanki zbliżyły się na jedno oczko (18:19), ale końcówka należała do Radomki, która wygrała do 23 i w całym meczu 3:0. Choć to zwycięstwo nie przyszło radomiankom łatwo.
Podopieczne trenera Riccardo Marchesiego awansowały, przynajmniej do niedzieli, na pierwsze miejsce w tabeli. Radomianki mają na koncie 43 "oczka". W niedzielę ŁKS Commercecon Łódź (38 punktów) podejmie lidera przed tą kolejką, czyli Developres SkyRes Rzeszów (42 "oczka").
Enea PTPS Piła - E.Leclerc Moya Radomka Radom 0:3 (20:25, 24:26, 23:25)
Enea PTPS: Pelczarska 3, Łyszkiewicz 14, Wystel 9, Bartkowska 11, Gawlak 5, 3Bodasińska (libero)
E.Leclerc Moya Radomka: Zaborowska, Honorio 23, Rodrigues 6, Johnson 18, Bałucka 6, Łukasik 4, Witkowska (libero) oraz Twardowska 1, Moskwa.
Sędziowie: Mirosław Pałka i Grzegorz Janusz.
MVP: Janisa Johnson (E.Leclerc Moya Radomka Radom).
Michał Nowak fot. archiwum cozadzien.pl