Na pomeczowej konferencji prasowej zebrani na sali dziennikarze zapytali portugalskiego szkoleniowca o najważniejsze aspekty boju z "GieKSą". Nie zabrakło tematu Joao Peglowa, 22-letniego skrzydłowego, który w obecnie trwającym sezonie Ekstraklasy zebrał na swoim koncie po jednej bramce i asyście. Od dawna jest chwalony przez obserwatorów, szczególnie za wolę walki i zaangażowanie w każdym rozegranym spotkaniu.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-zremisowal-z-gks-em-katowice/105566
Brazylijczyk jest byłym zawodnikiem między innymi portugalskiego FC Porto, ukraińskiego Dnipro-1 czy brazylijskiego Internacionalu. Z młodzieżową reprezentacją "Canarinhos" został mistrzem świata do lat 17. Do Radomia trafił w marcu bieżącego roku i w Ekstraklasie zagrał dotąd 25 razy. Mimo wielu pochwał, zasiadł na ławce rezerwowych w meczach ze Stalą Mielec i GKS-em Katowice. To zaintrygować mogło niejednego kibica "Zielonych", więc trener Bruno Baltazar rozwiał wątpliwości.
Zanim odpowiem na to pytanie, muszę zwrócić uwagę na jego nastawienie, profesjonalizm i zachowanie. Dołączyłem do klubu przed ostatnim meczem ubiegłego sezonu. W tamtym czasie kibice nie uważali Peglowa jako istotnego zawodnika. Zdał sobie z tego sprawę i wziął się do pracy, chciał pokazać się z dobrej strony. Mam z nim bardzo dobrą relację, ale mój udział w jego rozwoju to tylko odsetek, to głównie jego praca. - zaczął swoją wypowiedź Portugalczyk.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/pko-bp-ekstraklasa-radomiak-radom-gks-katowice-zdjecia/105571
Wtedy Baltazar przeszedł do konkretów, wprost odpowiadając na plotki pojawiające się w ostatnich tygodniach w polskich mediach sportowych.
Transfer jest bardzo prawdopodobny. To byłoby złe dla trenera, ale dobre dla klubu i samego zawodnika. Jeśli odejdzie, będę cieszył się jego szczęściem. Jeśli nie, będę zadowolony, że będę miał go do swojej dyspozycji.
Odejście Peglowa byłoby dla zespołu bardzo poważnym osłabieniem. W 17-stu meczach trwającego sezonu aż 15-krotnie wychodził na boisko w podstawowej jedenastce. W kolejce do gry na skrzydle są zawodnicy tacy jak Vagner Dias, Guilherme Zimovski czy Radosław Cielemięcki, jednak żaden z nich jak dotąd nie zbliżył się poziomem do 22-latka. Jeśli spakuje walizki już w najbliższych dniach, Bruno Baltazar będzie musiał długo głowić się nad wyborem podstawowej jedenastki na nadchodzący mecz ze Śląskiem Wrocław.
https://www.cozadzien.pl/sport/wychowanek-fc-barcelony-radomiak-nie-spadnie-z-ekstraklasy/105499