Drużyna Wojciecha Kamińskiego z przytupem zakończyła marcowe granie na parkietach Energa Basket Ligi. W ostatnim meczu przed świętami „Smoki” mierzyły się we własnej hali z Polpharmą, z którą miały rachunki do wyrównania. Przed kilkoma tygodniami radomianie przegrali na Kociewiu różnicą 18 punktów i w środę chciały się zrewanżować za tamą klęskę. – To nie będzie łatwy mecz. Polpharma musi walczyć, jeżeli jeszcze marzy o awansie do fazy play-off. Ale my postaramy się zagrać swoje i jeżeli utrzymamy koncentrację przez 40 minut to jesteśmy w stanie zrehabilitować się za porażkę w Starogardzie i wygrać większą różnicą punktów, niż wtedy przegraliśmy – mówił przed meczem Robert Witka, kapitan ROSY Radom. A jego koledzy na boisku potwierdzili jego słowa.
http://www.cozadzien.pl/sport/rosa-radom-polpharma-starogard-gdanski-relacja-live/46244
Co prawda spotkanie rozpoczęło się po myśli gości. Polpharma w pewnym momencie miała nawet sześć punktów przewagi (20:14), ale jeszcze przed końcem pierwszej kwarty ROSA zniwelowała stratę do zaledwie jednego „oczka” (20:19). Natomiast w drugiej kwarcie radomianie dali prawdziwy koncert gry. ROSA zdobyła 19 punktów z rzędu i wyszła na prowadzenie 33 do 20! Goście pierwsze punkty w drugiej części spotkania zdobyli dopiero po sześciu minutach gry, a łącznie przez całe 10 minut udało im się tylko dwukrotnie trafić z parkietu! Natomiast „Smoki” grały jak natchnione, a pierwsze skrzypce w naszych szeregach wiódł Daniel Szymkiewicz. Tylko w tej kwarcie „Szymek” zdobył osiem punktów, a dodatkowo dołożył kilka asyst. Łącznie radomianie wygrali drugą kwartę 35:8 i na przerwie prowadzili różnicą 26 punktów 54:28!
Po zmianie stron gra kompletnie siadła. Radomianie nieco spoczęli na laurach, a goście nie mogli się podnieść po nokaucie z drugiej kwarty. W trzeciej odsłonie meczu oglądaliśmy wiele niecelnych zagrań, a punktów było jak na lekarstwo. W tej szarpanej grze nieco lepsi byli koszykarze ze Starogardu, którzy zbliżyli się do ROSY nawet na 15 punktów, ale radomianie nie pozwolili sobie na dekoncentrację. W ostatnich minutach „Smoki” kontrolowały przebieg gry i wygrały to spotkanie 83:62.
W radomskich szeregach najskuteczniejsi okazali się A.J. English i Ryan Harrow obaj zdobyli po 15 punktów. Natomiast w Polpharmie kompletnie zawiódł Jakub Schenk. Były zawodnik ROSY wywalczył w radomskiej hali zaledwie cztery punkty.
Po tym zwycięstwie ROSA umocniła się na szóstym miejscu w tabeli i ma niewiele gorszy bilans od piątego MKS-u Dąbrowa Górnicza. Kolejne spotkanie radomianie rozegrają dopiero po świętach. W sobotę, 7 kwietnia ROSA zagra na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec.
ROSA Radom – Polpharma Starogard Gdański 83:62 (19:20, 35:8, 10:18, 19:16)
ROSA: English 15, Harrow 15, Szymkiewicz 13, Auda 12, Sokołowski 11, Fraser 8, Piechowicz 5, Zajcew 4, Bojanowski, Zegzuła, Szymański
Polpharma: Flieger 16, Radukić 12, Milovanović 9, Davis 8, Gołębiewski 7, Jeftić 6, Schenk 4, Brenk, Pruefer
Krzysztof Domagała Fot. archiwum CoZaDzien.pl