Zaległy mecz pomiędzy Radomiakiem a Piastem toczył się w zupełnej ciszy… Na obiekt MOSiR-u po decyzji wojewody mazowieckiego nie zostali wpuszczeni kibice Zielonych. Jak się miało okazać, nie przełożyło to się na sportowe emocje, które towarzyszyły spotkaniu.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-piast-gliwice-relacja-live/78299
Trener Dariusz Banasik do rywalizacji przeciwko 12. drużynie PKO Ekstraklasy desygnował identyczny skład, który wygrał szósty mecz z rzędu z Lechem Poznań. Za to w nie najlepszych nastrojach do niego przystąpili podopieczni Waldemara Fornalika. Piast przegrał w Częstochowie z Rakowem tracąc jednego gola w doliczonym czasie gry. Ponadto sam szkoleniowiec mecz okupił czerwoną kartką i na obiekcie MOSiR-u pojawił się, ale na trybunach.
Tymczasem dużo lepiej w spotkanie weszli radomianie. Gospodarze w pierwszym kwadransie stworzyli dwie bardzo groźne akcje, ale najpierw piłkę po uderzeniu Mauridesa głową w ekwilibrystyczny sposób na róg wybił Frantisek Plach, a następnie równie kapitalnie wybił piłkę po strzale z wolnego Brazylijczyka! Od tego momentu groźniej atakować zaczęli gliwiczanie i tak naprawdę pierwszy ich celny strzał przyniósł Piastowi gola. Najprzytomniej w polu karnym Zielonych zachował się Łukasz Chrapek, a piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Na drugiego gola trzeba było czekać do 40 minuty. Wtedy w pole karne gości wpadł Leandro Rossi i potężnym strzałem piłki w długi róg zmusił do kapitulacji Placha. Radość rewelacyjnego beniaminka nie trwałą długo. Drugi stały fragment gry i drugi celny strzał w tym meczu niebiesko – czerwonych przyniósł im prowadzenie. Tym razem efektowną główką popisał się Patryk Sokołowski.
W przerwie trener Banasik w swoim składzie dokonał dwóch zmian i na murawę wprowadził Marion Rondona i Thabo Cele. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem po kapitalnym indywidualnym rajdzie Placha po raz drugi w meczu pokonał Leandro! Po tej bramce gospodarze dość szybko chcieli pójść za ciosem, ale swoich dobrych okazji nie wykorzystali: Karol Angielski i Dawid Abramowicz.
W 75 minucie Damian Jakubik mocno wstrzelił futbolówkę w pole karne. Ta najpierw odbiła się od interweniującego Jakuba Czerwińskiego i trafiła w rękę jego kolegi z zespołu. Całą sytuacja miała miejsce w polu karnym Piasta, ale sędzia Frankowski po konsultacji z wozem VAR, nie dopatrzył się przewinienia. Choć obie drużyny dążyły do zdobycia zwycięskiego gola, to bramki nie padły.
Radomiak Radom - Piast Gliwice 2:2 (1:2)
Bramki: Leandro 40, 49 - Michał Chrapek 27, Patryk Sokołowski 42
Radomiak: Majchrowicz - Jakubik, R. Rossi, Cichocki, Abramowicz - Leandro, Kaput, F. Nascimento (46. Cele), Machado (46. Rondon) – Angielski (90. Sokół), Maurides (72. Karwot).
Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Mosór, Katranis (71. Holubek) – Kądzior (88. Ameyaw), Chrapek (84. Hateley), Sokołowski, Lipski, Vida (71. Pyrka) - Toril.