Radomiak wysoko pokonał Olimpię!

KONIEC! Wysoka wygrana i brawa dla Zielonych! Za tydzień jedziemy do Poznania!

Pewnie broni Haluch po akcji Olimpii.

Pogramy o dwie minuty dłużej.

Mateusz Szmydt z żółtą kartkę na koncie.

Kontrolujemy przebieg spotkania.

Kolejne dośrodkowanie w pole karne Olimpii, bez efektu.

Wysoko atakują elblążanie mimo niekorzystnego wyniku i oddają niecelny strzał z dystansu.

Niecelne dośrodkowanie gości w naszą szesnastkę.

Ressel wychodził już na sam na sam, ale dobrze interweniował w tej sytuacji Grudniewski.

Wenger zatrzymał rozpędzonego Jabłońskiego na skrzydle.

Dzisiaj na stadionie 1625 kibiców.

Goście przerywają dobrą akcję naszego zespołu w momencie zagrania do napastnika.

Szybka kontra i Szuprytowski wywalczył rzut rożny. Tymczasem na boisko wejdzie Dominik Sokół! Najlepszy strzelec okręgówki zmieni Patryka Mikitę.

Bardziej zaskoczył nas deszcz niż to dośrodkowanie Olimpii.

Bartosz Skowron napomniany żółtą kartką. Rzut wolny dla elblążan.

Radomiak rehabilutuje się za porażkę w Łodzi w najlepszym możliwym stylu.

Damian Szuprytowski wbiega w pole karne i mocnym strzałem kieruje piłkę do bramki swojego byłego zespołu! 4:0!

Bez zagrożenia dla elblążan.

Radomiak wciąż w ofensywie, wywalczyliśmy rzut wolny. Okazja do zagrania w pole karne.

Rzut wolny dla Olimpii, okazja do dośrodkowania, ale bez zagrożenia.

Była okazja, ale niedokładnie zagrywał Patryk Mikita w kierunku Kuby Rolinca.

Tym razem zablokowany strzał - Jakuba Rolinca.

Zablokowane podanie Coliny.

Dawid Jabłoński zmienia Jakuba Wróbla.

Przy linii bocznej przytrzymywany był Bartosz Skowron.

Przerwana akcja Olimpii, bez zagrożenia dla naszego zespołu.

Dobra piłka do Mikity, ten zagrywa do Rolinca, który uderza z dystansu - tuz obok bramki!

Artur Haluch ponownie bezbłędnie po dośrodkowaniu w pole karne.

Spokojne tempo tego meczu, a do wejścia szykuje się Dawid Jabłoński.

Colina z dystansu, po ziemi i bez kłopotów dla Tułowieckiego.

Bardzo dobrze Mikita przy linii bocznej boiska, odbiera piłkę.

Zakotłowało się w polu karnym Olimpii po zagraniu Coliny do Mikity, ale obrońcy zatrzymali próbę podania byłego piłkarza Legii Warszawa.

Zatrzymujemy kolejną kontrę Olimpii. Tymczasem zmiana. Simon Colina w miejsce Mattieu Bemby.

Piotr Kurbiel schodzi z boiska, w jego miejsce Paweł Szołtys.

Szuprytowski wpadł w pole karne, ale bramkarz zatrzymał jego akcję.

Dobre zagranie w kierunku Jakuba Wróbla, ale zbyt mocne, obrońca go uprzedził. O piłkę prosił tam także Mikita, który był tuż obok.

Odbieramy piłkę pod własną bramką. Bardzo dobrze spisujemy się dzisiaj w obronie.

Tymczasem w Łodzi Garbarnia prowadzi z ŁKS-em 2:1. Bardzo dobry wynik dla nas!

Dośrodkowanie Mikity zablokowane.

Anton Kołosow schodzi z boiska, zmienia go Mateusz Szmydt.

Matthieu Bemba znów rusza ofensywnie, mija rywala, odgrywa do Szuprytowskiego, ten wystawia mu na czystą pozycję, ale Francuz trafia w bramkarza z kilku metrów...

Wróbel znów odbiera, Szuprytowski odgrywa mu ładną piłkę, ale uprzedza go obrońca.

Olimpia szybko pozbywa się piłki, a my nie rezygnujemy z ataków.

GOOOOOOOOL! Błąd defensywy, Wróbel odbiera piłkę, mija obrońcę i pokonuje bramkarza!

Pewna interwencja Halucha po dośrodkowaniu Bojasa.

Odbieramy piłkę w środku pola i konstruujemy atak pozycyjny.

Teraz bardzo groźna odpowiedź Olimpii, dośrodkowanie w pole karne i milimetry dzieliły piłkarzy z Elbląga od strzelenia bramki...

Rolinc dogrywa płasko w pole karne, Matthieu Bemba strzela i trafia w słupek! Niebywałe szczęście gości.

Odpowiedź Olimpii, ale spokojnie nasza defensywa.

Pierwsza szansa dla Radomiaka, jednak Mikita zatrzymany na skrzydle.

Gra wznowiona!

Dwie zmiany w ekipie gości. Michał Ressel w miejsce Kacpra Korkliniewskiego, a Jakub Bojas zastąpił Michała Kiełtykę.

Piłkarze są już na murawie, za chwilę zaczynamy druga połowę meczu.

Szuprytowski odebrał piłkę i ruszył z kontrą, ale został zatrzymany. Była to ostatnia akcja pierwszej częście spotkania. Wracamy za kwadrans!

Będzie jeszcze korner dla naszego zespołu. A pierwsza połowa przedłużona o minutę.

Blokujemy podanie w pole karne i ruszamy z szybką kontrą.

Goście cofnięci do defensywy, ale szukają jeszcze bramki przed przerwą.

Peter Mazan podchodzi do jedenastki, strzela i... GOOOOOOOOOOOL!!!

Absurdalne zachowanie obrońcy Olimpii, Mikita przepchnął się w pole karne, a rywal... pchnął go na ziemię. Rzut karny!

Stępień zatrzymany przez naszą defensywę po indywidualnym rajdzie.

Dośrodkowanie Zająca, była okazja, ale nikt nie sięgnął piłki.

Odbieramy piłkę i ruszamy z kolejnym atakiem.

Olimpia odważniej atakuje, szykuje się nerwowa końcówka pierwszej połowy.

Świetnie wychodzi teraz na przedpole Artur Haluch i ofiarną interwencją wybija piłkę na aut.

Podanie za plecy obrońców w kierunku Kuby Rolinca, Czech lobuje wychodzącego bramkarza i otwiera wynik meczu!

GOOOOOOOL DLA RADOMIAKA! JAKUB ROLINC!

Bez zagrożenia pod bramką Olimpii, goście wyprowadzają kontrę, którą skutecznie zatrzymuje Artur Haluch.

Mamy rzut wolny i okazję do dośrodkowania, a na trybunie pojawiły się race.

Brzydki faul w środku pola, Mazan powalony przez Korkliniewskiego, który został napomniany żółtą kartką.

Oprawa prawie kompletna. "Na boisku czy też w lesie, walcz eRKaeSie!" - takie hasło przekazują nam dzisiaj kibice. Wszystkiemu towarzyszy sektorówka z zawodnikiem sportów walki i herbem naszego klubu.

Mazan zbyt długo zwlekał z podaniem w naszej akcji, goście odbierają i ruszają z kontrą, kolejny raz fatalnie myli się Świdzikowski, który wychodzi wysoko w okolice środka boiska i znów nieudanie atakuje rywala wślizgiem, Niburski holuje, strzela... bardzo niecelnie.

Zbyt mocne zagranie Zająca w kierunku Wróbla.

Bemba zaplątał się we własne nogi i stracił piłkę, na szczęście naprawia to Świdzikowski.

Skutecznie nasi defensorzy, Mikita zagrał za plecy obrońców do Rolinca, ale trochę przesadził z siłą tego podania.

Żółtą kartką napomniany Peter Mazan, który zbyt ostro zaatakował rywala w obronie. Goście mają szansę na dośrodkowanie w nasze pole karne z ok. 35 metrów.

Bardzo groźna kontra teraz elblążan, wychodzą dwóch na dwóch, ale bodajże Kołosow zdecydował się na indywidualne rozwiązanie, które zakończyło się niecelnym strzałem.

Skowron uderza z dystansu, blokuje obrońca.

Niedokładne przyjęcie Szuprytowskiego, ale wciąż utrzymujemy się przy piłce.

Prosiliśmy o strzał, ale nie o taki. Słaba próba z dystansu naszych piłkarzy.

Kolejna akcja skrzydłem, ale wciąz brakuje strzału na bramkę rywali.

Bez zagrożenia. Strzał Olimpii mocno niecelny.

Szansa dla gości, wrzut z autu na wysokości pola karnego Radomiaka. Blokujemy dośrodkowanie i będzie korner.

Poklepał nasz zespół, Zając dogrywa - bezskutecznie. Po chwili ponowienie dośrodkowania, Szuprytowski ze strzałem, jednak niecelnym.

Znów dobrze Radomiak w środku pola, zdecydowanie przeważamy w tej strefie boiska.

Nie było zagrożenia, grę wznowi golkiper klubu z Elbląga.

Mazan wypuścił Szuprytowskiego, ale nieco zbyt mocno. Po chwili piłka wraca do Słowaka, który wywalczył rzut wolny w bocznej strefie boiska w okolicach pola karnego Olimpii.

Znacznie ciekawiej niż na boisku jest na trybunach, kibice rozwijają właśnie transparent. Czyzby szykowała się oprawa?

Spokojnie tempo meczu, przeważają "Zieloni".

Fatalnie się teraz zachowal Świdzikowski, najpierw źle zagrał do Bemby, potem wykonał bezsensowny wślizg i goście w moment znaleźli się pod naszą bramką. Na szczęście Haluch dobrze złapał mocny strzał po ziemi.

Kontra za kontrę, Szuprytowski zagrywa na skrzydło do wbiegającego kolegi z zespołu, ale ten strzał zablokował obrońca Olimpii.

Niewiele się dzieje na boisku. Nasza drużyna rozgrywa piłkę na własnej połowie.

Goście zatrzymują nasz atak, ruszają z kontrą, którą przerywa wślizg Rolinca.

Póki co szarpane akcje z obu stron, Radomiak wznowi wrzutem z autu na połowie rywala i po chwili mamy rzut wolny i szansę do dośrodkowania.

Leandro sygnalizuje uraz i schodzi z boiska. W jego miejsce Jakub Rolinc.

Olimpia zepchnęła nas do defensywy, ale nasza obrona póki co nie dopuszcza do stworzenia groźnej sytuacji.

Tym razem to Szuprytowski popisał się w defensywie, odbierając piłkę w obronie.

Wysoki pressing "Zielonych" przynosi efekty. Bemba odebrał piłkę na połowie rywala, podał do Wróbla, odegrał do Mikity, ale jego strzał mocno niecelny.

Nasza drużyna w ofensywie, Szuprytowski tym razem zatrzymany na skrzydle i mamy korner.

Kiks obrońcy Olimpii, ale bramkarz uprzedził Damiana Szuprytowskiego.

 Kibice zapewnili piłkarzy, że jak dzisiaj nie wygrają, murowany... no wiecie co, mają.

Zaczynamy! Ze środka grę rozpoczną piłkarze Radomiaka Radom.

Prezentacja obydwu zespołów, mecz rozpocznie się już za kilka chwil.

Za kilka chwil obydwa zespoły wybiegną na murawę! Dzisiaj w naszym zespole zadebiutuje bramkarz Artur Haluch, który zimą przyszedł do klubu z Ursusa Warszawa.

Czarne chmury zbierają się nad stadionem MOSiR-u. Miejmy nadzieję, że nie jest to wróżba dla naszego zespołu...

Radomiak: Haluch - Skowron, Grudniewski, Świdzikowski, Zając - Bemba, Mazan - Mikita, Szuprytowski, Leandro - Wróbel.

Olimpia: Tułowiecki - Wenger, Kołosow, Balewski, Korkliniewski, Kurbiel, Stępień, Niburski, Kiełtyka, Danowski, Filipczyk.

Jesteśmy już na stadionie, za moment podamy wyjściowe składy i zaczynamy relację!

Naszą relację zaczniemy ok. godz. 16.30.