Jak podał portal 90minut piłkarze w 180. meczach uzyskali łącznie 479 goli, co daje średnią 2,6 bramki na mecz. Co ciekawe dużo więcej trafień kibice obserwowali w drugich częściach połów.
Gospodarze wygrali 85 pojedynków, padło 42 remisy a goście wygrali 53 mecze.
Bilans beniaminka z Radomia po rozegraniu 20. spotkań przedstawia się następująco. Podopieczni Dariusza Banasika wygrali dziesięć meczów, zremisowali sześć i czterokrotnie opuszczali murawę bez zdobyczy punktowej. Taki bilans spowodował, że „Zieloni” sklasyfikowani zostali na czwartym miejscu i do prowadzącej Warty Poznań mają tylko cztery punkty straty.
Radomiak imponował zwłaszcza w domowych pojedynkach. Radomianie należą w tej klasyfikacji do najlepszych, a pierwsze miejsce dzielą z mielecką Stalą. Obie te drużyny u siebie zgromadziły 23 punkty.
Do piłkarzy Radomiaka należy także najwyższe wyjazdowe zwycięstwo. Przypominamy, że beniaminek, aż 4:1 pokonał w Suwałkach miejscowe Wigry. Różnicą trzech goli na wyjeździe zwyciężali także: Miedź Legnica, Bruk-Bet Termalica Nieciecza, GKS Bełchatów, Stal Mielec i GKS Tychy.
W klasyfikacji piłkarzy najczęściej wchodzących z ławki rezerwowych prowadzi Adam Banasiak. Pomocnik „Zielonych” 14-krotnie na boisku pojawiał się po przerwie, zmieniając kolegów z zespołu. Z kolei najczęściej schodzącym piłkarzem Radomiaka jesienią był Mateusz Michalski, który 12-krotnie, przed czasem opuszczał murawę.
Najlepszym strzelcem Radomiaka jesienią został Patryk Mikita, który sześciokrotnie umieszczał futbolówkę w siatce rywali, a póki co liderem strzelców jest Omran Haydary (Olimpia Grudziądz), który zanotował 12 trafień.
Tymczasem najwięcej żółtych kartek z zawodników z Radomia ujrzał Damian Jakubik – siedem.
Z kolei w Radomiaku łącznie na boisku zaprezentowało się 23. zawodników, a więc o dwóch mniej niż u liderów w tej klasyfikacji – Chojniczanki Chojnice i Olimpii.
W klasyfikacji fair – play (liczba zdobytych żółtych i czerwonych kartek) „Zieloni” są na odległym 15. miejscu. Na taki rezultat złożyły się 54 żółte i jedna czerwona kartka.
O ile w tej statystyce radomianie są daleko, tak już zdecydowanie lepiej wyglądają pod względem średniej liczebności widzów na mecz. Otóż pojedynki domowe z udziałem Radomiaka oglądało średnio 3800 widzów, a więc o dwustu mniej niż mecze lidera w tym przypadku - Podbeskidzia Bielsko Biała.
Arbitrzy radomianom podyktowali pięć rzutów karnych z czego cztery zostało wykorzystanych, a przeciwko „Zielonym” rywale wykonywali trzy „jedenastki” z czego jedna została niewykorzystana.