Dwie pierwsze edycje Meczu Gwiazd RNBA i WOŚP odbyły się w hali Zespołu Szkół Ekonomicznych. Tym razem cała impreza przeniosła się do hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, i to był bardzo dobry ruch, bowiem ilość kibiców, która przybyła do hali nie pomieściłaby się w popularnym „Ekonomiku”.
Szkoleniowcy drużyn, a więc Wojciech Kamiński (Wschód) i Robert Witka (Zachód) mieli naprawdę trudne zadanie, bowiem musieli odpowiednio dozować zmianami, tak żeby każdy z uczestników otrzymał odpowiednią ilość minut. To nie było łatwe, bowiem w każdej z drużyn znalazło się ponad 20. zawodników!
- Gramy wzorem ligi NBA, a więc na cztery kwarty, ale u nas rywalizacja odbywa się na dystansie 10., a nie 12. minut w każdej – oznajmił Marcin Kotowski, organizator wydarzenia.
Pierwsze punkty, celnym rzutem za "trzy" uzyskał Filip Zegzuła, ale riposta rywali była niemal natychmiastowa, bowiem rzutem zza linii 7.25 m. popisała się Martyna Wachnicka, na co dzień kapitan MKS-u Ekonomik Kottrans Radom.
To był dopiero początek emocji, a kibice oglądali bardzo zacięty pojedynek. Spotkanie komentowali Mirosław Noculak, były opiekun narodowej reprezentacji i raper Wujek Samo Zło. - Integracja poprzez sport to jedno, ale spotykamy się tu także i głównie w innym celu. Chcemy nieść pomoc innym – oznajmił Maciej Gnatowski.
Właśnie w trakcie pojedynku odbywała się zbiórka pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ponadto odbył się finał wielu licytacji internetowych. Pod młotek poszły m.in. piłka z autografami zawodników ósmej drużyny świata, a więc reprezentacji Polski, czy koszulki zawodników biorących udział w Meczu Gwiazd.
Odbyły się także konkursy sprawnościowe, a na zakończenie uczestnicy otrzymali pamiątkowe okazałe medale w kształcie serca.
Ostatecznie Wschód różnicą jednego oczka (64:63) pokonał Zachód, a tytuł MVP wywalczyła Martyna Wachnicka.
Maciej Kwiatkowski fot. archiwum cozadzien.pl