Nie tak dawno "pełnoletniość" obchodziło najwyższe zwycięstwo w historii oficjalnych meczów piłkarskich. 11 kwietnia 2001 roku reprezentacja Australii rozbiła drużynę z Samoa Amerykańskich aż 31:0. Niespodziewanie "hołd" tamtemu rezultatowi złożyli... młodzi piłkarze z Radomia. W "mini-derbach" miasta młodzież z Radomiaka pokonała Broń Radom 30:0.
http://www.cozadzien.pl/sport/wokol-meczu-resovia-radomiak-circus-ochrona-dla-sedziego-i-lotto/55458
Niecodzienny wynik jest tym bardziej zdumiewający, że mecze ligi żaków (rocznik 2011) rozgrywane są w systemie 2x30 minut. Oznacza to, że bramki w tym spotkaniu padały średnio... co dwie minuty. Gole dla Radomiaka Radom zdobyli wszyscy piłkarze, oprócz bramkarza. Dwóch zawodników skompletowało podwójne hattricki, jeden zdobył pięć bramek, a kolejny trzykrotnie trafił do siatki. - Wynik na pewno jest niecodzienny. Powiem szczerze, że mogło się skończyć jeszcze wyższym zwycięstwem, dlatego robiłem zmiany, dałem się ogrywać bramkarzowi w polu, zmieniałem pozycje zawodników - mówi Jakub Jastrzębski, trener chłopców z rocznika 2011 z Radomiaka.
Mimo wysokiego zwycięstwa trzeba podkreślić, że młodzież "Zielonych" rywalizowała z młodszymi piłkarzami Broni. "Broniarze" wystawili do gry chłopców urodzonych w 2012 roku. - Trzeba zaznaczyć, że to nie jest tak, że przyszli rówieśnicy i dali się ograć, to był rok młodszy rocznik. Często stosuje się to w klubach młodzieżowych, my też tak robimy. Nie wiem, czy to ich błąd, czy my aż tak dobrze się zaprezentowaliśmy, bo nawet jak przychodzi młodszy rocznik, to trzeba umieć wygrać 30:0. Zagraliśmy dobry mecz, chłopaki trafiali i tyle - dodaje Jastrzębski.
http://www.cozadzien.pl/sport/nie-zrobicie-z-nas-debili-pilkarze-radomiaka-wysluchali-kibicow/55444
- Ten mecz pokazał, że niektóre nasze maluchy zostały zbyt wcześnie zgłoszone do rocznika starszego, bo to była przepaść - czytamy z kolei na oficjalnej stronie Broni Radom. Jak tłumaczy szkoleniowiec zespołu z Plant, Radosław Senator, różnica biologiczna między obydwiema drużynami była ogromna. - Chłopcy z rocznika 2012 grali z rocznikiem 2011. Graliśmy z najmocniejszym zespołem Radomiaka, na ten moment jest taka różnica w poziomie dzieciaków. Moja drużyna to trzeci i czwarty kwartał roku 2012, więc biologicznie jesteśmy o półtora roku młodsi. Półtora roku w tym wieku to ogromna różnica - słyszymy.
Wynik nie załamuje jednak trenera Broni. - Poprzez sportową rywalizację na boiskach, uczymy się przepisów gry w piłkę nożną. Każdy mecz jest lepszy niż jednostka treningowa, traktuję to jako dodatkową jednostkę, na wyniki jeszcze przyjdzie czas - tłumaczy Senator.
Dla obydwu zespołów wynik bezpośredniej konfrontacji jest z pewnością cenną lekcją. Wiele nauczyli się także trenerzy, bo jak przyznaje Jakub Jastrzębski z Radomiaka, taki wynik przydarzył mu się po raz pierwszy w karierze. - Troszeczkę byłem w szoku. Po pięciu minutach, jak było 7:0, musiałem się postawić w roli trenera innego zespołu i nie chciałem się pastwić nad rywalem. Trochę zmieniłem, ale tak to już się ułożyło.
http://www.cozadzien.pl/sport/dariusz-banasik-trzeci-wyjazd-przegrywamy-po-karnym/55423
W wiosennej edycji rozgrywek żaków z rocznika 2011 Radomiak Radom jest niepokonany. Drużyna trenera Jastrzębskiego wygrała wszystkie trzy mecze, strzeliła w nich 40 bramek i straciła tylko cztery gole. Z kolei o rok młodszy zespół Broni zaliczył dwie porażki w dwóch występach, z bilansem bramkowym 3:36.
Radomiak Radom - Broń Radom 30:0 (18:0)
Bramki: Patryk Tarłowski (1', 2', 4', 14', 50', 50'), Kacper Białkowski (sam. 3'), Patryk Guziński (5', 6', 19', 34', 41', 43'), Aleksander Krok (7', 23', 27', 35', 40'), Alan Jakóbiak (9', 12', 58'), Patryk Krawczyk (14', 44'), Aleksander Łabądź (17', 59'), Karol Przybysz (23', 49'), Kacper Balana (26', 28'), Iwan Kruk (37')
Radomiak: Majchrzak - Guziński, Balana, Jakóbiak, Tarłowski, Krawczyk, Krok, Kruk, Łabądź, Przybyś
