Koszykarze miejscowej Decki do pojedynku z HydroTruckiem podchodzili legitymując się bilansem trzech zwycięstw w 10. spotkaniach. Atutem gospodarzy miał być fakt, że w porównaniu do lidera z Radomia (jeszcze w środę musiał rywalizować o punkty), stargardzianie przełożyli ostatni pojedynek. W związku z tym dłużej odpoczywali i tą świeżość zwłaszcza w 1. kwarcie udokumentowali. W drugiej minucie gry po trafieniu Karola Obarka było 9:4, a cała kwarta zakończyła się wygraną miejscowych 27:23. Tak duża liczba zdobytych punktów mogła świadczyć o słabszej postawie defensywy HydroTrucku, ale od kolejnej kwarty podopieczni Roberta Witki zaczęli odrabiać lekcję. W ciągu pięciu kolejnych minut Decka uzyskała zaledwie siedem oczek, przy 12. radomian i na świetlnej tablicy wyników był remis. W kolejnych fragmentach 1. połowy, to goście wypracowali sobie kilku punktowe prowadzenia, ale ostatecznie pierwsze 20 minut zakończyło się remisem.
https://www.cozadzien.pl/sport/wyjazdowy-mecz-hydrotrucku-radom-lider-zagra-z-decka-pelplin/87434
Z upływem czasu powiększała się przewaga gości, a bardzo dobrze na obu tablicach spisywał się Damian Jeszke. W zdobywaniu punktów dorównywał mu jedynie Kaheem Ransom, biorąc po raz kolejny, w kluczowych momentach - ciężar gry na własne barki. Miejscowi nie składali broni i po punktach Damiana Ciesielskiego, na 120 sekund przed końcową syreną, przegrywali zaledwie 71:73. Chwile później trafił Roman Janik i było 74:74. Zapowiadało się na dramaturgię, ale kluczowe fragmenty, ponownie należały do Ransoma i Jeszke, i to HydroTruck mógł cieszyć się z triumfu!
https://www.cozadzien.pl/sport/efektowne-zwyciestwo-hydrotrucku-radom-lider-ponownie-w-radomiu/87370
Decka Pelplin – HydroTruck Radom 76:81
Kwarty: 27:23, 17:21, 13:20, 19:17.
Decka: Davis 10, Sączewski 11, Dzierżak 6, Kopycki 6, Ciesielski 9, Janik 15, Obarek 13, Kulis 4, Tyszka 2.
HydroTruck: Sowa 2, Zalewski 3, Wall 0, Formella 2, Ransom 28, Zegzuła 11, Olender 2, Jeszke 24, Patoka 7, Pietras 2.
Maciej Kwiatkowski fot. archiwum cozadzien.pl