Radomiak do meczu z Cracovią podszedł bez respektu dla rywala. Choć gospodarze w PKO Ekstraklasie niepokonani byli od ośmiu spotkań, to „Zieloni” nic sobie z tego nie robili. W samej pierwszej połowie podopieczni Dariusza Banasika oddali pięć celnych strzałów na bramkę Słowaka Lukasa Hrosso. Jeden z nich dał radomianom jak najbardziej zasłużone prowadzenie. Wspomniana sytuacja miała miejsce w 25 minucie. Wówczas faulowany w polu karnym Cracovii był Luis Machado, a arbiter Szymon Marciniak po chwili zawahania wskazał na punkt karny. Do piłki ustawionej przed golkiperem podszedł Karol Angielski i precyzyjnym strzałem obok słupka zmusił go do kapitulacji. Kilka chwil później Hrosso wybronił kolejne uderzenie Angielskiego, ale tym razem z tzw. półwoleja. To nie były jedyne groźne okazje radomian w pierwszych 45 minutach. Otóż efektowną indywidualna akcja popisał się Michał Kaput. Pomocnik przebiegł przez kilkadziesiąt metrów i będąc w okolicach pola karnego Cracovii zdecydował się na strzał. Ten okazał się minimalnie niecelny. Centymetrów zabrakło również Machado, by w doliczonym czasie pierwszej części dopaść do futbolówki i zamknąć efektowną akcję zespołu!
https://www.cozadzien.pl/sport/leolegenda-album-na-ktory-czekaja-fani-radomiaka-tuz-tuz/77240
Z kolei mający duże problemy z atakami radomian gospodarze tylko raz odpowiedzieli sytuacją bramkową. Tę w 37 minucie zmarnował Michał Rakoczy, którego strzał z bliskiej odległości wybił nogami Filip Majchrowicz. Były golkiper Cracovii poza tą sytuacją nie miał za wiele pracy.
Po przerwie pojedynek również był bardzo otwarty, ale z upływem czasu przewagę osiągnęli miejscowi. Krakowianie zepchnęli „Zielonych” do defensywy, a dużo pracy miał Majchrowicz. W końcu w 72 minucie po kolejnym rzucie rożnym Filip Piszczek doprowadził do remisu! Golkiper gości wyczuł strzał wprowadzonego na boisko zawodnika, ale uderzenie było na tyle silne i precyzyjne, że musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Chwilę później mogło być już 2:1 dla „Pasów”, ale tym razem Majchrowicz popisał się kapitalną obroną.
https://www.cozadzien.pl/sport/do-krakowa-po-punkty-cracovia-podejmie-radomiaka-radom/77220
Gdy wydawało się, że stojący na wysokim poziomie mecz zakończy się podziałem punktów to kontratak przeprowadzili goście. Po wrzucie piłki przez Abramowicza dopadł do niej Radecki i z narożnika dośrodkował futbolówkę na głowę Artura Bogusza. Ten strzelił ją w przeciwległy róg i chwilę później utonął w objęciach kolegów z drużyny. Sędzia Szymon Marciniak gry już nie wznowił!
Cracovia - Radomiak Radom 1:2 (0:1)
Bramki: Filip Piszczek 72 - Karol Angielski 25 (k), Artur Bogusz 90+5
Cracovia: 31. Lukáš Hrosso - 2. Cornel Rapa, 24. Jakub Jugas, 88. Matej Rodin, 33. Kamil Pestka - 11. Michał Rakoczy (78, 18. Luis Rocha), 19. Damir Sadiković (46, 26. Filip Piszczek), 6. Sylwester Lusiusz (65, 38. Jakub Myszor), 8. Mathias Hebo Rasmussen (46, 22. Florian Loshaj), 4. Sergiu Hanca - 10. Pelle van Amersfoort.
Radomiak: 1. Filip Majchrowicz - 14. Damian Jakubik, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 9. Leandro (75, 99. Mario Rondon), 11. Michał Kaput, 23. Filipe Nascimento (75, 55. Meik Karwot), 20. Luis Machado (82, 3. Artur Bogusz) - 19. Karol Angielski (90, 97. Dominik Sokół), 13. Maurides (74, 10. Mateusz Radecki).